Policyjne statystyki wskazują na to, że sprawcami przemocy domowej najczęściej są mężczyźni. Jednak z roku na rok rośnie także agresja kobiet. Większość znęcających się żon gnębi swoich partnerów głównie psychicznie, jednak są i takie, które potrafią nawet bić mężczyzn. Ofiary przemocy zazwyczaj nie bronią się i nie zwracają się nigdzie po pomoc, ponieważ uważają, że to wstyd. Jednak w jednym z domów w podgłogowskiej wsi miarka musiała się przebrać, gdyż maltretowany mężczyzna postanowił szukać pomocy w prokuraturze.
Małżonkowie opiekują się dwójką dzieci w wieku 8 i 9 lat. Od pewnego czasu w małżeństwie Justyny i Marcina J. nie układało się najlepiej. Jednak prawdziwa gehenna mężczyzny trwała przez blisko dwa lata. Jak ustalili śledczy 28-letnia Justyna J., w wyjątkowo perfidny sposób uprzykrzała życie swojemu mężowi. Bez powodu wszczynała awantury, w trakcie których wyzywała mężczyznę, poniżała, ośmieszała w oczach dzieci, jak również obcych im osób. Agresywna kobieta dopuszczała się też do przemocy fizycznej. Swojego męża często biła rękoma i kopała po całym ciele. Ale szczególnym przejawem okrucieństwa 28-latki był fakt, że do domu przyprowadzała innego mężczyznę, z którym … współżyła na oczach swojego męża.
Śledczy ustalili, że ofiarami Justyny J. były też dzieci. Chłopcy byli przez nią bici pasem, wulgarnie wyzywani, a nawet zmuszani do klęczenia na grochu z podniesionymi w górę rękoma.
Wobec kobiety zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
- Za czyny, o które została oskarżona Justyna J. grozi kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat - informuje Barbara Izbiańska, szefowa głogowskiej prokuratury rejonowej.
Rozkwasił mężowi nos
Przed sądem stanie też kochanek kobiety. Bezrobotny 23-latek z tej samej miejscowości został oskarżony o pobicie Mariusza J. W czasie, gdy przychodził do domu małżonków, miał uderzyć gospodarza pięścią w twarz powodując i Marcina J. uszkodzenie nosa i krwawienie. Krewkiemu kochankowi grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Z zapisów Niebieskich Kart założonych w ostatnich latach w głogowskiej komendzie policji wynika, że rośnie liczba kobiet wskazywanych jako sprawczyń domowej przemocy. W 2014 roku, na 123 założone takie karty, w sześciu przypadkach o przemoc były oskarżane żony. Rok później na 125 zgłoszeń, takich przypadków było osiem. W ubiegłym roku, na 192 zgłoszeń 11 z nich dotyczyły kobiet.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
