Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz R., chirurg który zaszył chusty w ciele pacjenta, znów uniewinniony

Celina Marchewka
Celina Marchewka
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne brak
Chirurg Dariusz R. pracujący w ówczesnym Akademickim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu zaszył w 2012 roku w ciele operowanego mężczyzny dwie chusty chirurgiczne. Pacjent zmarł po kilku miesiącach. Lekarz został dziś ponownie uniewinniony w procesie apelacyjnym.

Dziś przed sądem okręgowym we Wrocławiu odbył się proces apelacyjny chirurga Dariusza R. Lekarz został oskarżony o narażenie pacjenta na utratę życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez zaszycie w jego jamie brzusznej dwóch chust chirurgicznych. Został uniewinniony. Wyrok jest prawomocny. Podobnie z resztą zakończył się proces przed sądem I instancji. Wówczas od uniewinnienia odwołali się żona zmarłego, która była oskarżycielem posiłkowym i oskarżyciel.

Wyrok ogłosił sędzia Sebastian Spałek.

"Oskarżony, jako główny chirurg w trakcie tego zabiegu, nie musiał wiedzieć, ile serwet było użytych podczas zabiegu, to nie było rolą głównego operatora (…). Od sanitariuszek oskarżony otrzymał jasny przekaz, że liczba wydanych serwet chirurgicznych zgadza się z liczbą serwet, które zostały zwrócone" - widnieje w uzasadnieniu wyroku.

Podczas operacji na sali, oprócz Dariusza R., przebywało jeszcze dwóch innych chirurgów, anestezjolog i trzy pielęgniarki. Tragiczne zdarzenia miały miejsce w sierpniu 2012. Oskarżony przeprowadził wówczas w Akademickim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu operację usunięcia gruczolaka śluzowego (guza nowotworowego) na dwunastnicy. Pacjentem był 78-letni mężczyzna. Po ośmiu miesiącach okazało się, że lekarze pozostawili w jamie brzusznej dwie chusty chirurgiczne. Odbyła się kolejna operacja, kiedy je wyciągnięto. Niestety wystąpiły powikłania - perforacja jelita i w konsekwencji wstrząs septyczny. Miesiąc później 78-latek zmarł.

Podczas procesu przytoczono protokół z operacji, w którym widniała informacja, że do operacji pobrano 12 chust chirurgicznych i tyle samo zwrócono. Okazało się później, że musiało zostać wydanych jednak 14 chust. Dodatkowo, podczas całego postępowania nie udowodniono, że Dariusz R. nie wykonał sprawdzenia "pola operacyjnego" przed tym, jak pacjent został zaszyty.

Oskarżony przez cały czas nie przyznawał się do winy i twierdził, że tego obowiązku dokonał.

Prokuratura chciała dla niego sześciu miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska