Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czytelnik: Wrocławskie kuriozum. Są wakacje, a korki coraz większe

List Czytelnika
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Jaroslaw Jakubczak / Polska Press
W teorii okres wakacyjny powinien przynieść we Wrocławiu poprawę sytuacji na ulicach. Wyjechała większość studentów, odpada ruch związany z dojazdem młodzieży do szkół. Czy na pewno pewno jest lepiej? Zdaniem naszego Czytelnika Krzysztofa korki są niestety coraz większe. Pan Krzysztof punktuje kolejne inwestycje, które się do tego przyczyniły i wylicza te, których brakuje, by usprawnić ruch. Zgadzacie się z takim postrzeganiem sprawy? Zapraszamy do rzeczowej dyskusji pod tekstem.

Witam serdecznie!
W środę miałem przyjemność (wątpliwą) pojechać do pracy w Oławie samochodem. Chciałbym się podzielić moimi wrażeniami. Od pewnego czasu obserwujemy kuriozalną sytuację: są wakacje a korki coraz większe. Rozumiem, remonty. Ale czy na pewno? Nie do końca. Wracając o godzinie 16 utknąłem na ul Krakowskiej w stronę Traugutta. Stałem już od Opolskiej. Powód: BUS PAS i wydzielone torowisko na Traugutta. Żeby było śmieszniej MPK ma wakacje i tramwaje oraz autobusy jeżdżą dużo rzadziej niż normalnie. Ale ludzie pracują i muszą się dostać do miasta. Więc każdy wsiada w auto. Do tego dochodzi ruch turystyczny i mamy mega korek.
Po co w mieście bus pasy i wydzielone torowisko skoro tramwaje jeżdżą maksymalnie, co 15 minut, co chwile mają awarie wykolejają się, łamią pantografy? Dla Vozilii i taxi? Również chciałbym zwrócić uwagę na nowe ścieżki rowerowe w toku jezdni. Pasy ruchu dla samochodów są tak pozwężane, że osobówka ledwo się mieści. Autobusy i auta dostawcze używają swojego i sąsiedniego pasa, bo inaczej się nie da jechać.
Oliwy do ognia dodaje ITS, który kuleje i to nawet bardzo. W niedzielę byłem świadkiem jak system "nie ogarnął" sytuacji na skrzyżowaniu Podwala z Piotra Skargi i dał wszystkim czerwone światło. Piesi, samochody i tramwaje, wszyscy stali. Nikt nad tym systemem nie panuje. Ciekawe są sytuacje jak system przepuszcza tramwaje, a na przystanki nie wpuszcza pieszych.
Jestem ciekawy ile osób nie dotrwało do przyjazdu pogotowia, ponieważ karetka nie była w stanie przejechać. Ciężko jest przepuścić karetkę jak się nie ma gdzie zjechać. Dlaczego nie buduje się dwupoziomowych skrzyżowań wzorem Placu Dominikańskiego? Takie rozwiązanie przydałoby się na całej obwodnicy śródmiejskiej. Za czasów PRL lepiej myślano niż dziś. Nęka się kierowców coraz bardziej. Zakaz wjazdu samochodów z silnikiem Diesla do centrum itp. Co ciekawe autobusy MPK mają niby Euro 5, a za nimi ściele się chmura czarnego dymu.
Nie każdy pracuje w miejscu, do, którego może dostać się MPK lub PKP. Z resztą infrastruktura tramwajowa dziś obejmuje tylko centrum. Peryferia zostały pozostawione samym sobie. Wjazdy do Wrocławia są fatalne Opolska, Swojczycka, Parkowa, Buforowa są to uliczki bardziej osiedlowe niż wjazdowe/wyjazdowe z miasta.
Część Wrocławia dzieli Odra a drugą część tory kolejowe. Ulica Zaporoska powinna się łączyć z Placem Strzegomskim. Proszę podać inwestycje, które miały lub mają na celu usprawnić ruch w centrum? Zniszczenie ulicy Suchej? A biurowców rośnie coraz więcej. Gdzie sens, gdzie logika? Taka to polityka nowoczesnego miasta…
Pozdrawiam, Krzysztof

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska