Czy doszło do oszustwa podczas zbiórki na pogrzeb ofiary zabójstwa przez podpalenie?

Jak informuje Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi, Krzysztof Kopania- "W treści ogłoszenia podano, że ciało mężczyzny zostało rozpoznane przez jego kuzyna, podczas gdy faktycznie rozpoznała je matka wraz z drugim synem. Konieczne jest zebranie 8000 złotych. Te informacje wskazywały na podejrzenie popełnienia przestępstwa oszustwa i jego usiłowania. W następstwie podjętych działań udało się pozyskać screeny ogłoszenia, które już niestety było niedostępne oraz przelewów, które świadczyły o uzyskaniu przez organizatora „akcji” kwoty ponad 600 złotych. "

Podejrzeń ewentualnego oszustwa można doszukiwać się również w fakcie, iż brat zamordowanego mężczyzny trafił do zakładu karnego, a matka ofiary jest osobą bezdomną, która prawdopodobnie nie posiada telefonu komórkowego.

Czynione dzisiaj próby nawiązania z nią kontaktu dotychczas nie były skuteczne. Pokwitowała ona prokuraturze śródmiejskiej dokumenty, które pozwalają na odbiór zmarłego tragicznie syna i jego pochówek. Prawdopodobnie pogrzeb dotychczas się nie odbył. - dodaje rzecznik.

Wszystkie zebrane przez informacje wskazują na to, że ktoś chciał dorobić się na tragedii 33-letniego mężczyzny. Samo ogłoszenie zostało usunięte ze strony w godzinach porannych. Policja przypomina, że przestępstwo oszustwa i jego usiłowania jest zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności. Prokuratura i policja podjęły działania mające na celu wdrożenie czynności umożliwiających zbadanie tej sprawy. Będzie ona wyjaśniania w odrębnym postępowaniu.