Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cztery lata więzienia za gwałcenie córki!

Grażyna Szyszka
Sądowy wyrok dla ojca - zwyrodnialca, który przez trzy lata seksualnie męczył swoją córkę.

We wtorek, 5 kwietnia Sąd Okręgowy w Legnicy skazał 37-letniego głogowianina na cztery lata więzienia za seksualne wykorzystanie swojej córki. Dziewczynka, którą zwyrodnialec zaczął męczyć miała zaledwie 12 lat!

Dobrał się do córki, gdy zachorowała żona

Dramat dziecka rozpoczął się w czasie choroby jej matki. Kobieta zmagała się z nowotworem i nie była w stanie zaspokoić potrzeb seksualnych męża. Ten jednak nie zamierzał rezygnować z przyjemności i na cel swoich chorych zachowań wybrał jedną z dwóch córek, 12 - letnią wówczas dziewczynkę. Przychodził do jej łóżka i doprowadzał do obcowania płciowego. Kilkakrotnie robił to przytrzymując córkę siłą tak, aby nie mogła się ruszyć.

- Mężczyzna dopuścił się takich zachowań w Głogowie i Kotli - mówi Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Zboczeniec groził córce, że jak będzie wzywać pomocy, albo komuś powie, co się w domu dzieje, to odda ją i jej młodszą o pięć lat siostrę do domu dziecka.

W czerwcu 2012 roku zmarła żona oprawcy. Mężczyzna na krótko zainteresował się inną kobietą i nawet spotykał z nią. Niestety, nie przyniosło to ulgi jego córce, ponieważ ojciec nadal ją wykorzystywał. Jakby tego było mało, aby dodać dziecku kobiecości, kupował jej szpilki.

Uciekła z domu i zwierzyła się koleżance

Jak ustalono w trakcie dochodzenia, koszmar dziewczynki trwał od 2012 roku do stycznia 2015. Podczas pobytu u koleżanki dziewczynka odważyła się jej opowiedzieć o wszystkim, co robi z nią w domu własny ojciec.

Kiedy przez kilka dni córka nie wracała do domu mężczyzna zgłosił jej zaginięcie. Policja szybko ustaliła adres, pod którym przebywała, jednak w trakcie wyjaśniania funkcjonariuszom powodów ucieczki z domu, dziewczynka opowiedziała o wszystkim, co się dzieje w jej domu. Dziecko już nie trafiło pod opiekę ojca, a zostało umieszczone w pogotowiu opiekuńczym w Legnicy. Wobec ojca wszczęto natomiast postępowanie i po miesiącu usłyszał zarzuty .

- 5 lutego mężczyzna został zatrzymany i aresztowany - mówi rzeczniczka legnickiej prokuratury.

Biegli stwierdzili, że wiedział co robi

Mężczyzna nie przyznał się do winy i twierdził, że nic takiego nie miało miejsca.

Z opinii psychologiczno - seksuologicznej biegłych wynikało jednak, że mężczyzna dopuścił się tak zwanych czynów pedofilnych zastępczych. W trakcie kontaktów seksualnych z córką był poczytalny.

Sprawa toczyła się przed Sądem Okręgowym w Legnicy. Wyrok, który zapadł kilka dni temu nie jest jeszcze prawomocny.

Sąd na poczet kary zaliczył mężczyźnie pobyt w areszcie od chwili zatrzymania, czyli 14 miesięcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska