Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czerwony Smok traci przewagi konkurencyjne. Prowokacja z nową mapą może być przejawem frustracji

Jerzy Mosoń
Jerzy Mosoń
Chińska gospodarka może przegrać rywalizację. Chodzi o dar z Kosmosu
Chińska gospodarka może przegrać rywalizację. Chodzi o dar z Kosmosu 123rf.com/profile_ximagination
Państwo Środka ma coraz poważniejsze problemy, na które rząd w Pekinie odpowiada nową mapą, która prowokuje sąsiadów. Frustracji nie ma się co dziwić – gospodarka chińska zwalnia, a przejęcie kontroli przez Pekin nad najbardziej zaawansowanymi półprzewodnikami, produkowanymi na Tajwanie, wydaje się coraz mniej prawdopodobne. Niedawno zdarzyło się coś jeszcze, co ma związek z tajemniczym meteorytem, który przeniósł na Ziemię prezent konkurentom Chin.

Spis treści

Napięta sytuacja w rejonie Pacyfiku związana z zakusami Pekinu względem Tajwanu, jak dotychczas zaowocowała jedynie scaleniem Zachodu i zwiększeniem starań sojuszniczych państw nad przywróceniem produkcji półprzewodników w Europie Zachodniej, w Japonii i w USA. Do niedawna quasi kapitalistyczna chińska gospodarka zarządzana przez komunistyczne władze dysponowała jednak czymś, czego nie da się zastąpić: ogromnymi złożami pierwiastków ziem rzadkich. Powoli jednak i ta przewaga Czerwonego Smoka odchodzi do lamusa. Częściowo za sprawą przypadku, częściowo dzięki naukowcom. Być może również tym z Polski, ale o tym później.

Nowy metal przypominający kryształowe piramidy zakończy dominację surowcową Chin

Chińczycy stracili nadzieję na utrzymanie rynkowej przewagi związanej z posiadaniem dostępu do największych złóż pierwiastków ziem rzadkich rok temu. Stało się to po tym, jak zespół naukowców z Uniwersytetu Cambridge w Anglii, pod kierownictwem dr Lindsaya Greera, specjalizującego się w materiałoznawstwie, ogłosił, że udało mu się wytworzyć nowy metal tetrataenit. Próby stworzenia tetrataenitu w warunkach laboratoryjnych trwały od 1966 r. kiedy to na Ziemi (we francuskim Saint-Séverin) rozbił się meteoryt, przynosząc ludzkości ten niesamowity metal. Składa się on taenitu, czyli stopu niklu i żelaza, a za sprawą swoich właściwości magnetycznych, ma szansę zastąpić niebawem takie pierwiastki jak: neodym, prazeodym i dysproz.

Przemysł wraca do domu. Pomogą w tym także osiągnięcia Polaków

Sukces naukowców z Cambridge oznacza, że Zachód będzie mógł, nie oglądając się na Pekin, produkować mocne magnesy, które wykorzystywane są zarówno w przemyśle motoryzacyjnych, energetyce, jak i zbrojeniowym. Tetrataenit pozwoli firmom europejskim i amerykańskim uniezależnić się od Chin w produkcji baterii. A jeśli dodamy do tego opatentowane wynalazki w tej dziedzinie, opracowane przez zespół polskich naukowców pod kierownictwem prof. Marcina Molendy z Uniwersytetu Jagiellońskiego, który nie tylko uporał się z samozapłonem ogniw, ale także jest w stanie wytwarzać je z materiałów dostępnych w Polsce, może się okazać, że prognozowana przewaga Chin w obszarze energetyki i nowych technologii, stanie się już tylko wspomnieniem. Ale skupmy się na tetrataenicie, który jak się okazuje nauczyli się też wytwarzać zupełnie niezależnie od kolegów z Anglii inżynierowie z Northeastern University w Bostonie.

Nowy metal ma strukturę przypominającą kosmiczne kryształy rodem z Hollywood

Metal ma tetragonalną, krystalograficzną strukturę, czyli taką, w której trzy osie są w stosunku do siebie prostopadłe. Dwie mają tę samą długość, a trzecia inną. Może zatem przypominać kryształową piramidę albo podwójną piramidę. Ten, kto oglądał amerykański hit science-fiiction „Gwiezdne Wrota”, z pewnością potrafi sobie wyobrazić, jak wygląda struktura tetrataenitu, ponieważ bohaterowie tego serialu używali podobnych kryształów w układach pojazdów kosmicznych, zarówno do ich nadświetlnego napędu, jak i zasilania uzbrojenia energetycznego. Kosmiczna fikcja staje się w pewnym sensie faktem na naszych oczach. I to za sprawą przesyłki z Kosmosu.

Mapa obdzierająca sąsiadów z terytorium to dopiero początek

Utrata tak silnej przewagi konkurencyjnej przez Chiny, jak przydatność ich bogatych złóż tworzą zły klimat dla tamtejszej gospodarki, która kurczy się piąty miesiąc z rzędu. Rząd w Pekinie wobec złych danych ekonomicznych i jeszcze gorszych prognoz podejmuje nerwowe decyzje. Jedną z nich była niedawna próba ożywienia tamtejszego rynku kapitałowego poprzez zapowiedź obniżki opłaty skarbowej od transakcji giełdowych. Strefa Biznesu pisała o próbach wskrzeszenia chińskiej gospodarki w kontekście możliwych wahań na rynku ropy.

Chińczycy bronią się przed upadkiem wytworzonej potęgi

Innym przejawem nerwowości Pekinu okazała się niedawna publikacja mapy tego państwa. W jej najnowszej wersji Chiny zabierają część terytorium swoim sąsiadom: Rosji, Malezji, Filipinom oraz Indiom. Z tym ostatnim krajem Chiny są w sojuszu BRICS, ale Delhi zintensyfikowało ostatnio proces negocjacyjny z Komisją Europejską w kwestii stworzenia wspólnej strefy wolnego handlu, co nie może się podobać Pekinowi. Państwo Środka podejmuje też jednak inne inicjatywy, które mają uratować tamtejszą gospodarkę.

Według nowej strategii tego kraju, do 2060 r. Chiny mają się stać krajem neutralnym pod względem emisji dwutlenku węgla, którego są największym na świecie emitentem – przypomina ISI Emerging Markets Group. Do 2025 r. Państwo Środka planuje stworzyć niskoemisyjny system gospodarczy, do 2030 r. chce dokonać znaczących osiągnięć w zielonej transformacji, a do 2060 r. ostatecznie stworzyć społeczeństwo neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla – podaje raport ISI EMG. Mimo że 2060 rok jest dziesięć lat po terminach neutralności klimatycznej ustalonych zarówno przez USA, jak i UE, to jeśli Chiny osiągną założone cele, będzie to najszybszy w historii spadek od szczytu emisji do zera netto. Czy to wystarczy?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czerwony Smok traci przewagi konkurencyjne. Prowokacja z nową mapą może być przejawem frustracji - Strefa Biznesu

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska