Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cyrul o Śląsku: Solorz chytrze się zabezpieczył, a dziś mamy klęskę

MAG
Kilka godzin trwała wczoraj sesja nadzwyczajna poświęcona Śląskowi Wrocław. Zwołali ją radni Platformy Obywatelskiej, którzy liczyli m.in., że dowiedzą się jaka będzie przyszłość obecnego mistrza Polski. Do debat o Śląsku odniósł się dziś w swoim liście Czesław Cyrul, szef wrocławskiego SLD.

Czytaj także: Kibice Śląska Wrocław na sesji rady miejskiej (ZDJĘCIA)

TREŚĆ LISTU:

Zamęt wokół klubu "Śląsk Wrocław" osiągnął apogeum. Na środowej sesji nadzwyczajnej Rady Miejskiej Wrocławia, zwołanej na wniosek klubu radnych PO, nic specjalnego się nie wydarzyło. Przewodniczący Ossowski podtrzymał stanowisko prawników: że nie ma uprawnień, aby udostępniać dokumenty spółki. Wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej "Śląska Wrocław" Włodzimierz Patalas przedstawił historię kontaktów pomiędzy miastem na przedsiębiorcą Solorzem i nie podstaw twierdzić, że było inaczej.
Przypomniał także, że wszyscy radni byli za utworzeniem sportowej spółki z udziałem Solorza i miasta. Panował wtedy powszechny optymizm, co do nowej spółki, wybudowania przez miliardera centrum handlowego obok stadionu, które utrzymywałoby piłkarski klub. Zdecydowana większość radnych, z klubu prezydenta Dutkiewicza i opozycji (PO i PiS) była także za dotowaniem z kasy miejskiej klubu w latach 2009- 2012. W tych latach klub otrzymał ponad 28 mln. złotych z kasy miejskiej. Zatem gremialnie cała rada popierała fuzję kapitałową miasta z Solorzem i dotowanie klubu w następnych latach. O co więc teraz pretensje radnych PO?
Chyba po to, aby zrzucić z siebie odium niepowodzenia tego przedsięwzięcia. Generalnie miasto miało dobre zamiary i sam pomysł na finansowanie klubu był ciekawy. Przy podejmowaniu decyzji było jednak za dużo hurra optymizmu, a za mało analiz dotyczących ryzyka przedsięwzięcia. Ryzyko wygrało z optymizmem. Tylko Solorz chytrze zabezpieczył swoje interesy. On przewidział ryzyko. Miasto nie. Rodzi się pytanie, czy optymizm usprawiedliwia dzisiejszą klęskę? W biznesie nie ma czegoś takiego. Kilka lat temu optymistami byli wszyscy radni. Dzisiaj w obliczu klęski, szuka się winnych, zapominając jak podnosiło się ręce w głosowaniu nad ta bolesną dzisiaj (finansowo) porażką.
Czesław Cyrul

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska