Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia - Śląsk 3:3. Strzelanina na utrzymanie

Jakub Guder
fot. Anna Kaczmarz
Lotto ekstraklasa. Remis 3:3 w Krakowie zapewnił Śląskowi matematyczne utrzymanie w Lotto Ekstraklasie. To był radosny, otwarty mecz, w którym piłkarze o defensywie myśleli mało, ale za to strzelali dużo bramek. To mogło się nawet podobać kibicom, których garstka pojawiła się na trybunach stadionu w Krakowie. Wynik 3:3 nie krzywdzi żadnej z drużyn, a Śląskowi - już tak matematycznie - dał utrzymanie w Lotto Ekstraklasie.

Cracovia - Śląsk Wrocław 3:3 (2:1)

Bramki:
0:1 Marcin Robak 28’ (karny po faulu na Tarasovsie)
1:1 Michał Helik 40’ (bez asysty)
2:1 Krzysztof Piątek 42’ (asysta: Pestka)
2:2 Piotr Celeban 50’ (asysta: Tarasovs)
3:2 Milan Dimun 66’ (asysta: Rakels)
3:3 Arkadiusz Piech 71’ (asysta: Kosecki)

Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz)
Widzów: 2159

Cracovia: Wilk - Fink, Helikl, Datković, Pestka (77. Siplak) - Zenjov (57. Strózik), Dimun, Covilo, Hernandez (73. Brock-Madsen), Rakels - Piątek. Trener: Michał Probierz.

Śląsk: Słowik - Dankowski (56. Lewandowski), Celeban, Tarasovs, Cholewiak - Kosecki, Augustol, Pałaszewski (56. Srnićl), Pich - Chrapek (69. Piech) - Robak. Trener: Tadeusz Pawłowski.

- Zaczęliśmy udanie i zagraliśmy bardzo dobre 35 minut. Graliśmy piłką, mieliśmy sytuacje. Potem nas trochę przytkało, straciliśmy koncept i za mało utrzymywaliśmy się przy piłce, a Cracovia błyskawicznie strzeliła nam dwa gole - analizował spotkanie Tadeusz Pawłowski.

Faktycznie - Śląsk zaczął bardzo dobrze, miał przewagę, choć brakowało uderzeń na bramkę. Gdy wreszcie z karnego wynik meczu otworzył Marcin Robak, Michał Probierz zszedł z trybun - gdzie początkowo zasiadł, by oglądać mecz - no i wtedy jego drużyna zaczęła grać wyraźnie lepiej.

- W drugiej połowie był cios za cios. Cieszę się, że wyglądało to ofensywnie, bo skoro to był mecz dwóch drużyn, którym już nic nie grozi, to warto było pokazać taką piłkę. To była dobra reklama ekstraklasy - powiedział trener Śląska, który od pierwszych minut dał tym razem pograć młodemu Maciejowi Pałaszewskiemu.

20-latka po spotkaniu chwalił Piotr Celeban, który wziął go niejako pod swoje skrzydła i spał z nim w pokoju w noc przed meczem. - Dużo rozmawialiśmy na temat tego, jak zagrać i widać, że drzemie w nim duży potencjał. Nie zauważyłem, żeby popełnił poważne błędy - stwierdził kapitan.

Trzeba jednak powiedzieć, że młody pomocnik nie zaimponował swoją postawą w środku pola, a był zamieszany w stratę bramki na 2:1.

- Nie mnie oceniać, czy był to występ pozytywny czy negatywny. Na boisku czułem się dobrze, ale na pewno muszę jeszcze pracować, żeby grać na wyższym poziomie - stwierdził po spotkaniu Pałaszewski, który od kilku tygodni ma coraz mocniejszą pozycję w zespole.

Kolejny mecz wrocławianie zagrają już jutro. Ich rywalem we Wrocławiu będzie Pogoń Szczecin (godz. 20.30).

Choć Śląska na szczęście walka o utrzymanie już nie dotyczy, to po ostatniej kolejce na dole tabeli zrobiło się arcyciekawie. Bruk-Bet Termalica w pełni zasłużenie pokonała na wyjeździe Lechię Gdańsk, a Sandecja niespodziewanie okazała się lepsza od Piasta Gliwice. Teraz między tymi czterema ekipami są tylko trzy punkty różnicy. Kłopoty mają gdańszczanie, których czekają wyjazdy do Gliwic i Szczecina. Za to Nieciecza podejmie u siebie Sandecję i będącą bez formy Arkę. W tej sytuacji nikt tu nie może czuć się bezpieczny. Także Lechia.

Równo sześć lat temu - 6 maja 2012 roku - Śląsk Wrocław po raz drugi w historii został mistrzem Polski. Wrocławianie w ostatniej kolejce sezonu pokonali na wyjeździe Wisłę Kraków 1:0, a złotego gola, po asyście Sebastiana Mili, strzelił Słoweniec Rok Elsner. Przypominamy tamten mecz, tamte emocje oraz fetę na rynku we Wrocławiu, która zgromadziła tysiące kibiców. To było prawdziwe szaleństwo. Trudno się dziwić, skoro to był dopiero drugi tytuł mistrzowski dla Wrocławia.

Mistrzostwo Polski Śląska Wrocław 2012. Mecz z Wisłą Kraków,...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska