Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz więcej środowisk przeciwko Jackowi Sutrykowi. Nowoczesna dołączyła do Koalicji dla Wrocławia, a Michał Jaros umacnia pozycję

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Michał Jaros buduje koalicję wokół swojej osoby do wyborów samorządowych. To koalicja ewidentnie przeciwko Jackowi Sutrykowi.
Michał Jaros buduje koalicję wokół swojej osoby do wyborów samorządowych. To koalicja ewidentnie przeciwko Jackowi Sutrykowi. Paweł Relikowski
Projekt Michała Jarosa na wybory samorządowe się poszerza. Do „Koalicji dla Wrocławia” oprócz Zielonych, Akcji Miasto, Wrocławskiego Forum Osiedlowego, teraz dołączyła Nowoczesna. To sygnał, że coraz więcej środowisk wspiera Michała Jarosa w kampanii samorządowej, stając jednocześnie przeciwko Jackowi Sutrykowi.

Wszystkie te ugrupowania i podmioty nie ukrywają, że chciałyby, aby to Michał Jaros został kandydatem Platformy Obywatelskiej (i szerzej Koalicji Obywatelskiej) na prezydenta Wrocławia.

- Koalicja Obywatelska wreszcie jest razem we Wrocławiu i będziemy razem działać dla miasta. Nowoczesna wsparła „Koalicję dla Wrocławia”. Jestem zadowolony, że udało nam się zbudować takie porozumienie na wybory samorządowe. Przed nami czas dyskusji o Wrocławiu. Nie tylko, jak powinno to wyglądać w nadchodzącej kadencji. Zaprezentujemy realny program dla miasta, który ma założenia na wiele lat do przodu. Ten kierunek wypracujemy i przedstawimy – zadeklarował Michał Jaros, szef PO na Dolnym Śląsku.

Przypomniał, że będzie działał na poziomie miasta ale i w parlamencie na rzecz powstania tramwaju na Jagodno, a także Zielonego Klina na południu miasta.

- Koalicja dla Wrocławia jest złożona z różnych środowisk polityczny. Także z realnej Lewicy. Patrzę tutaj na działaczy Akcji Miasto – stwierdził Jaros. To ewidentny przytyk do ogłoszonego niedawno poparcia Jacka Sutryka przez Lewicę.

Wczoraj Michał Jaros spotkał się z radnymi osiedla Jagodno.

- Dzisiaj zapraszamy wszystkich ludzi z Wrocławia i nie tylko – także aglomeracji wrocławskiej – byście dołączyli do Koalicji dla Wrocławia. Pamiętajcie o tym dniu, bo tu zaczyna się historia ważnej koalicji – ogłosił M. Jaros.

Zapytaliśmy posła, czy, gdyby Jacek Sutryk jednak zechciał dołączyć do tego towarzystwa, to czy zostałby przyjęty?

- Jeżeli ma jakieś propozycje programowe, z chęcią wysłuchamy i wtedy będziemy się zastanawiać, czy to element, który nas łączy. Czekamy na dobre pomysły - uśmiecha się poseł Jaros.

Już wcześniej na łamach "Gazety Wrocławskiej" pisaliśmy o tym, że Nowoczesna dołączy do koalicji budowanej przez Jarosa. To był naturalny kierunek. Dolnośląska Nowoczesna niemal od początku kadencji po wyborach w 2018 była w oczywistej opozycji do prezydenta Jacka Sutryka i do tego, co się dzieje w mieście.

- Nasi radni byli w pierwszej linii tego opozycyjnego frontu. Nowoczesna ustami swojego przewodniczącego przeprosiła wszystkich wrocławian za prezydenturę Jacka Sutryka. Ale to nie wystarczy. Dlatego dołączamy do tej koalicji, żeby wnieść swoje pomysły i nieco bagażu opozycyjnego – mówił Tadeusz Grabarek, przewodniczący Nowoczesnej na Dolnym Śląsku.

Posłanka KO Jolanta Niezgodzka przyznała, że wszystkie środowiska koalicji skupionej wokół Jarosa łączy fakt, że czekają na zmianę na fotelu prezydenta Wrocławia. To koalicja anty-Jacek Sutryk.

- Na tę zmianę czekają mieszkańcy TBS-ów, radni osiedlowi, mieszkańcy osiedli takich jak Kleczków, Krzyki-Partynice, czy Przedmieście Oławskie. Te osiedla decyzją prezydenta zostały zabetonowane – przypomniała posłanka Niezgodzka.

Posłanka Zielonych Małgorzata Tracz ogłosiła, że Koalicja Obywatelska idzie razem do wyborów samorządowych we Wrocławiu. Czy to oznacza, że nie poprze Jacka Sutryka?

- To jest prawdziwa koalicja dla Wrocławia. Chcemy miasta o harmonijnym ruchu, miasta mieszkańców, transparentnego, miasta równości i ogrodów. Tak jak w wyborach parlamentarnych KO wygrała we Wrocławiu, tak teraz w wyborach samorządowych także wygra. Stoimy zjednoczeni wokół Michała Jarosa, a nie Jacka Sutryka – oświadczyła posłanka Tracz.

Renata Granowska, przewodnicząca PO we Wrocławiu jednoznacznie wsparła Michała Jarosa jako kandydata na prezydenta Wrocławia.

- Bez wsparcia parlamentarzystów Wrocław i inne miasta nie wprowadzą pewnych tematów i procedur. Nie będzie takich projektów jak choćby Zielony Klin czy dobrych programów dla kobiet i rodzin. Cieszę się z tak szerokiego porozumienia. Współpraca to słowo różnie definiowane. Tutaj mówimy o prawdziwej współpracy i szczerej rozmowie. Nie o monologach i decyzjach wyłącznie urzędników. Bycie samorządowcem ma sens na zasadach dialogu. Bądźmy ze sobą szczerzy. Michale, prowadź! – stwierdziła wiceprezydent Wrocławia.

Piotr Uhle, przewodniczący klubu Nowoczesnej w radzie miejskiej uważa, że poprzez tę koalicję zostało naprawione porozumienie między Nowoczesną, a Platformą Obywatelską, które rozbił prezydent Jacek Sutryk.

- Nasze środowisko upominało się o pryncypia, wieloletnie planowanie inwestycyjne, o szacunek w dialogu z mieszkańcami. Na skutek tego ta koalicja się rozpadła. Dzisiaj jedyną osobą, która jest w stanie to odbudować, jest tylko Michał Jaros. Łączy nas przywiązanie do jawności i transparentności, szacunek dla mieszkańców, chcemy miasta przyjaznego. Wiemy, że prawdziwy Wrocław dzieje się na ulicach i osiedlach, a nie w gabinetach urzędowych zajmowanych przez wysoko opłacanych dyrektorów. Ich łączy "kumoterstwo", kasa i żeby się jak najszybciej nachapać – nie gryzł się w język Uhle.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska