Co dalej z zapuszczonym placem po targowisku przy ulicy Zielińskiego we Wrocławiu? Wiemy, co tam powstanie

Budowa gmachu Sądu Apelacyjnego przy Zielińskiego miała się rozpocząć przed dwoma laty, ale z powodów proceduralnych – związanych z uzyskiwaniem pozwoleń na budowę – dopiero pod koniec ubiegłego roku ogłoszono przetarg, który ma wyłonić wykonawcę gmachu w miejscu w którym do 2013 roku działało miejskie targowisko. Właśnie ogłoszono informacje o firmach, które w nim wystartowały.

Chodzi o budowę gmachu Sądu Apelacyjnego liczącego pięć kondygnacji naziemnych wraz z jedną kondygnacją podziemną z zewnętrzną rampą zjazdową, podziemną stacją transformatorową, układem wewnętrznych alejek, parkingami, chodnikami i włączeniem do istniejących ulic: Zielińskiego, Piłsudskiego i Kolejową. Wykonawca będzie musiał też odwodnić teren i wybudować sieci zasilające w prąd, ciepłowniczą oraz zadbać o zieleń na terenie kompleksu, a także wokół niego.

Pierwotnie za projekt architektoniczny miała odpowiadać pracownia Uberto Siola & Partners z Neapolu przy współpracy z biurem PIW PAW Architekci z Gdańska, ale po oprotestowaniu przetargu, ostatecznie wybrano projekt, który powstał w Pracowni Architektoniczna Czora i Czora.

Kwota, jaką przewidziano przeznaczyć na całą inwestycję, to ponad 92,5 mln złotych. W przetargu wystartowały trzy firmy i jedno konsorcjum. Zaoferowane kwoty wahają się od najniższej, czyli 73,7 mln złotych zaproponowanej przez Mirbud, po najdroższą – blisko 94,3 mln złotych - którą złożył Budimex. Konsorcjum w składzie Warbud i ZAZ zaproponowało 83 mln złotych, a Strabag ponad 88,1 mln złotych.

Prawie wszyscy zmieścili się w budżecie i wszystko wskazuje na to, że nie powinno być już żadnych przeszkód w szybkim wyłonieniu wykonawcy i rozpoczęciu budowy. Powierzchnia całkowita nowego Sądu Apelacyjnego wyniesie ponad 9 tys. m.kw., zaś użytkowa 6 tys. m.kw. Prace mają potrwać do 2024 roku.