Czytajcie list czytelnika o organizacji podczas Festiwalu Dobrego Piwa
Drogi Czytelniku, inni uczestnicy IV Wrocławskiego Festiwalu Dobrego Piwa
IV edycja Festiwalu za nami. W ciągu czterech lat udało nam się stworzyć wydarzenie jedyne w swoim rodzaju, pokazać, że tak popularny trunek jak piwo, kojarzony z marketowym produktem alkoholowym może być czymś więcej - wykwintnym napojem, którego proces warzenia jak i spożywania można celebrować, cieszyć się bogactwem smaków, odkrywać wciąż nowe terytoria doznań z nim związanych.
Miejsce, w którym odbywa się Festiwal również jest wyjątkowe. Zamek leśnicki, jego bezpośrednie otoczenie i okalający go park to idealna przestrzeń do spędzania czasu wolnego, z dala od zgiełku zatłoczonego centrum miasta, do którego od lat zapraszamy mieszkańców Wrocławia i okolic organizując różnorodne imprezy plenerowe, które cieszą się dużym zainteresowaniem nie tylko mieszkańców okolic Leśnicy, ale również całego Wrocławia i nie tylko. Cieszy nas to tym bardziej, że lokalizacja naszego Centrum Kultury jest odległa od ścisłego centrum Wrocławia.
Wrocławski Festiwal Dobrego Piwa jest największym wydarzeniem, jakie organizujemy. Prace przygotowawcze do niego trwają wiele miesięcy i staramy się, jako organizatorzy zadbać o wszystkie elementy związane zarówno z programem, bezpieczeństwem uczestników jak i zapleczem technicznym tak, aby Festiwal przebiegał sprawnie, a jego Uczestnicy czuli się komfortowo. Przygotowujemy ogromne dodatkowe zaplecze sanitarne, techniczne, medyczne, dbamy o to by na terenie imprezy był porządek. Proponujemy różne formy transportu do nas. Mimo że Leśnica jest odległą dzielnicą miasta, można do niej dojechać nie tylko tramwajami, ale również autobusami, a zwłaszcza pociągami, które w wyjątkowo krótkim czasie pozwalają na dotarcie z centrum Wrocławia do Leśnicy. Informacja o alternatywnym do tramwajowego i samochodowego dojeździe na Festiwal była zamieszczona na oficjalnej stronie Festiwalu.
Niestety, mimo ogromnych starań, nie mamy wpływu na czynniki od nas niezależne takie jak pogoda. W tym roku wyjątkowo niesprzyjająca aura sprawiła, że opady deszczu zmieniły przyjazną nawierzchnię, jaką jest trawa - w błoto. Jedyne, co w takiej sytuacji mogliśmy zrobić, to zaproponować w newralgicznych miejscach zabezpieczenie nawierzchni płytami i europaletami - co też zrobiliśmy. Do zabezpieczenia tych miejsc użyliśmy kilkaset palet oraz kilkadziesiąt płyt OSB. To prawda, że mogło wydawać się, to kroplą w morzu, ale tak ogromnego terenu na jakim odbywa się Festiwal, nie udałoby się pokryć w całości żadnym materiałem. Zdajemy sobie sprawę, że dla uczestników mógł to być duży dyskomfort, poruszanie się po alejach parkowych, które w krótkiej chwili z piaskowych zamieniły się w błotniste. Mamy nadzieję jednak, że to zrozumieją, że bardziej doceniają urokliwe miejsce, jakim są okolice zamku Leśnickiego nawet z jego niedogodnościami w czasie deszczu niż organizację Festiwalu gdzieś na wybetonowanym placu, który w momencie niepogody owszem zapewni brak błota, ale odbierze imprezie wyjątkowy klimat. Przecież w latach, kiedy pogoda była słoneczna i ciepła, największym atutem była możliwość spacerowania po parku, piknikowania bezpośrednio na trawie.
Nauczeni doświadczeniem postaramy się w kolejnych latach jeszcze bardziej zadbać o wszelkie zabezpieczenia i być bardziej wyczulonymi na zaskakujące okoliczności.
Elżbieta Lenczyk
Dyrektor
Centrum Kultury "Zamek"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
