Chrobry Głogów - Miedź Legnica 0:0
Pierwszoligowe derby Dolnego Śląska zawsze obfitują w duże emocje na trybunach. Tym razem podgrzewał je jeszcze fakt, że w Miedzi Legnica debiutował nowy trener. Ireneusz Mamrot zastąpił zwolnionego w tygodniu Radosława Bellę. Jego zadaniem jest powalczyć o miejsce w barażach o awans, ale przede wszystkim ma zrobić "przegląd wojsk" i przygotować drużynę do letniej przebudowy.
Niemniej w Głogowie nieznacznym faworytem była Miedź. Chrobry przede wszystkim skupia się na walce o spokojne utrzymanie na poziomie Fortuna 1 ligi. Mimo tego to gospodarze przez większość meczu byli stroną przeważającą, lecz mieli problem ze stwarzaniem klarownych okazji bramkowych.
Najlepszą okazję w całym meczu miał Iwo Kaczmarski. W pierwszej połowie - już w doliczonym czasie gry - stanął oko w oko z bramkarzem Chrobrego Damianem Węglarzem, lecz przeniósł piłkę zarówno nad nim, jak i nad poprzeczką. Bliscy zdobycia gola dla gospodarzy byli Mateusz Ozimek czy Artur Bogusz, ale finalnie żadnych bramek nie zobaczyliśmy.
Za tydzień Chrobry zagra na wyjeździe z Odrą Opole, a Miedzianka podejmie na Stadionie im Orła Białego Motor Lublin.
Chrobry Głogów - Miedź Legnica 0:0
Chrobry: Węglarz - Tabiś (90. Bougaidis), Malczuk, Michalec, Lewkot, Hanc - Ozimek (80. Machaj), Mucha, Bogusz (67. Tupaj), Bartlewicz (67. Biel) - Lebedyński (90. Szczutowski).
Miedź: Mądrzyk - Kostka, Mijušković, Niewulis, Carolina - Drzazga (77. Lehaire), Tront, Kaczmarski (59. Aguado), Salvador, Antonik (88. Agbor) - Bogacz (77. Mansfeld).
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?