18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chętnie dzielimy się podatkiem. Aż 33 mln zł dla organizacji pozarządowych

Przemysław Wronecki
Na pomoc strażakowi Sławomirowi Wilczyńskiemu składali się koledzy po fachu z całej PolskiNa pomoc strażakowi Sławomirowi Wilczyńskiemu składali się koledzy po fachu z całej Polski
Na pomoc strażakowi Sławomirowi Wilczyńskiemu składali się koledzy po fachu z całej PolskiNa pomoc strażakowi Sławomirowi Wilczyńskiemu składali się koledzy po fachu z całej Polski Tomasz Hołod
Aż 33 miliony złotych przekazali Dolnoślązacy organizacjom pożytku publicznego, odliczając 1 procent od swojego podatku za rok 2010. Dane te właśnie podliczyła izba skarbowa. - Te 33 miliony to o pięć milionów więcej niż w zeszłym roku. Podatnicy coraz częściej decydują się na taką formę pomocy innym - chwali Dolnoślązaków Iwona Sługocka, rzecznik izby.

Rekord padł we Wrocławiu. Od podatników rozliczających się w urzędzie Wrocław-Fabryczna aż 500 tysięcy złotych trafiło na konto Dolnośląskiej Fundacji Rozwoju Ochrony Zdrowia.

W fundacji nie kryją radości. - W zeszłym roku zebraliśmy 418 tysięcy złotych. Teraz łącznie ze wszystkich urzędów mamy więcej o 700 tysięcy, a do tego jeszcze codziennie spływają pieniądze z pojedynczych skarbówek - chwali się Jerzy Kuś, dyrektor zarządu fundacji. W tym roku organizację wsparło ponad 80 tys. podatników z całej Polski.

Każdy mógł zdecydować, czy jego pieniądze trafią na ogólne konto fundacji, czy też na wsparcie konkretnego podopiecznego. - Pod naszą opieką jest 800 osób, które potrzebują pomocy medycznej czy rehabilitacji - informuje Kuś.

Jednym z podopiecznych jest Witek Malisiak, chłopiec, który w wypadku tramwajowym stracił stopę. Pisaliśmy o nim na łamach "Gazety Wrocławskiej" niejednokrotnie.

Fundacja cały czas zbiera środki na protezę stopy dla chłopca. Kosztuje 150 tys. złotych. Uzbierano już prawie połowę. Pieniądze na ten cel zbierane są od trzech lat. - Co roku nęka nas w tej sprawie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, które nadzoruje naszą prace. Chcą, byśmy co roku się rozliczali, i nie mogą zrozumieć, że kupimy protezę, jak chłopak przestanie rosnąć - irytuje się dyrektor Kuś.

Fundacja pomaga również Sławomirowi Wilczyńskiemu, strażakowi z Kątów Wrocławskich, który w wypadku drogowym na służbie stracił obydwie nogi na wysokości pół łydki. Na pomoc dla niego składali się strażacy z całej Polski. Dzięki zebranym funduszom, strażak będzie mógł sfinansować rehabilitację. W tym roku organizacja chce przeznaczyć 400 tys. złotych na remont nowej siedziby Kliniki Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku. Przeniosła się ona przed wakacjami w miejsce Kliniki Kardiochirurgicznej na ul. Pasteura.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska