Były bite, głodzone i opuszczone. Zwierzęta odebrane byłym właścicielom czekają na nowy dom [ZDJĘCIA]

Wrocławski oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami to organizacja dbająca o dobro zwierząt, która reaguje w przypadkach zaniedbań i przemocy.

Historie jej podopiecznych mrożą krew w żyłach. Najczęściej zwierzęta były bite i głodzone. Wyżywano się na nich, odreagowywano swoje niepowodzenia lub agresję. Nikt nie dbał o ich zdrowie, nie wychodził z nimi na spacery, a nawet nie odpinał od ciężkiego łańcucha.

Niektóre całe życie spędziły w katuszach, zimnych stodołach lub wąskich kojcach, bez możliwości wyjścia, chociażby po to, żeby mogły się załatwić w innym miejscu. O czyszczeniu klatek z odchodów czy wizycie weterynaryjnej nawet nie wspominamy.

Działalność wolontariuszy nie kończy się na odebraniu podopiecznych od właścicieli, którzy nie potrafili lub nie chcieli się nimi zajmować. Członkowie Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami dbają, by każde zwierzę otrzymało niezbędną pomoc medyczną, a następnie znalazło kochający dom. Obecnie poszukują go dla kilkunastu podopiecznych z Dolnego Śląska.

Przejdź do galerii, żeby dowiedzieć się więcej o psach i kotach, które potrzebują nowego domu. Kliknij w przycisk, a następnie poruszaj się za pomocą strzałek, klawiszy lub myszy >>