Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Pieszyc oddał psy do umieralni - stanął przed sądem

Małgorzata Moczulska
Z gminy Pieszyce do Dobrocina trafiło co najmniej 30 psów
Z gminy Pieszyce do Dobrocina trafiło co najmniej 30 psów Fot. Dariusz Gdesz
7 czerwca w Sądzie Rejonowym w Dzierżonowie ruszył proces przeciw burmistrzowi Pieszyc Mirosławowi Obalowi. Oskarżycielem samorządowca jest wrocławskie Stowarzyszenie Ekostraż. To pierwszy w Polsce prywatny akt oskarżenia, zarzucający urzędnikowi przestępstwo przeciwko ustawie o ochronie zwierząt.

Ekostraż twierdzi, że burmistrz, umieszczając psy w "Pensjonacie dla zwierząt" w Dobrocinie, gdzie umierały one z głodu i zimna, nie dopełnił obowiązku opieki nad bezdomnymi czworonogami. Zwłaszcza że firma prowadząca pensjonat nigdy nie miała wymaganego prawem zezwolenia na prowadzenie schroniska. Dlatego działy się tam straszne rzeczy, łącznie z zakopywaniem dziesiątek psów, które zamarzły w nieocieplanych boksach.

- Burmistrz wiedział, że kieruje psy do pseudoschroniska, ale zrobił to, bo tam było dużo taniej - mówiła w sądzie Edyta Siemiątkowska, komendant Ekostraży. Wyliczyła, że gminie taka umowa się opłaciła: za psa oddanego do schroniska trzeba zapłacić nawet 1800 zł, za hotel - 900 zł.

Sprawa pewnie rozeszłaby się po kościach, bo pensjonat współpracował z samorządowcami od 2008 r., ale w 2010 r. o placówce zrobiło się głośno. Podczas kontroli w zamrażarkach na zapleczu zamiast karmy leżały zwłoki 8 psów. Pensjonat zamknięto, a jego właściciel usłyszał zarzuty znęcania nad zwierzętami. Potem przez wiele tygodni ratowano pozostawione samopas zwierzęta.

Sąd przesłuchał na razie zaledwie część świadków. Kolejna rozprawa 30 sierpnia. Mirosław Obal nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że kiedy gmina umieszczała psy w Dobrocinie, warunki były dobre. A gdy okazało się, że właściciel nie dba o zwierzęta, kolejnej umowy już z nim nie podpisano. Burmistrzowi grozi do roku więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska