– Jak ta uroczystość będzie wyglądać, to dopiero ustalimy w przyszłym tygodniu – mówi Kazimierz Kimso, szef dolnośląskiej "Solidarności", która była inicjatorem uhonorowania zmarłej tragicznie pod Smoleńskiem prezydenckiej pary.
W kwietniu rada miejska, głosami klubów Rafała Dutkiewicza i PiS, zdecydowała, że we Wrocławiu taki bulwar powstanie na odcinku między mostem Pokoju i mostem Grunwaldzkim, za Urzędem Wojewódzkim.
Czytaj też: Dziki parking na bulwarze Kaczyńskich (ZDJĘCIA)
Radni Platformy przekonywali wtedy, że we Wrocławiu trzeba uhonorować wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku. Podkreślali, że nie minęło jeszcze pięć lat od ich śmierci. - Zrobiliśmy wyjątek z Janem Pawłem II, ale nie tylko. Ustanowiliśmy przepisy, które łamiemy - podkreślała wówczas Elżbieta Góralczyk z wrocławskiej PO.
Nazwę udało się przegłosować i od głosowania w kwietniu Wrocław ma oficjalnie bulwar Kaczyńskich. W stolicy Dolnego Śląska od lat uroczyście odsłania się tablice ulic, skwerów czy bulwarów, których patronami są znane osoby. Tak było np. w sierpniu podczas odsłaniania tablicy na skwerze u zbiegu ulic Nowowiejskiej i Sienkiewicza. Otrzymał on imię Anny Walentynowicz – działaczki związkowej, prawdziwej legendy Strajków Sierpniowych na Wybrzeżu.
Uroczystość na Bulwarze Marii i Lecha Kaczyńskich ma rozpocząć się w poniedziałek 23 września w samo południe.
Zobacz też: Marta Kaczyńska odsłoni tablicę na bulwarze Kaczyńskich
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?