Brakuje pielęgniarek, ratowników i położnych. Ruszy wielka akcja promocyjna na Dolnym Śląsku

Kampania ma trwać sześć tygodni. Wystartuje z początkiem czerwca i potrwa do 15 lipca. Jest adresowana przede wszystkim do osób w wieku od 13 do 25 lat, mieszkańców woj. dolnośląskiego oraz województw ościennych (lubuskiego, wielkopolskiego i opolskiego).

- Jej celem jest zbudowanie pozytywnego przekazu wokół zawodów medycznych i dotarcie z nim przede wszystkim do tegorocznych maturzystów. Chcemy zachęcić młodych ludzi do podjęcia nauki na kierunkach pielęgniarstwo, położnictwo i ratownictwo medyczne - mówi wicemarszałek województwa dolnośląskiego Marcin Krzyżanowski. - Pokazujemy młodym ludziom, że zawody medyczne mogą być ciekawą i stabilną alternatywą rozwoju zawodowego. Wśród wymienionych zawodów obserwujemy w ostatnich latach rosnące wynagrodzenia, co może być dodatkową zachętą - dodaje.

Firma, która podejmie się stworzenia kampanii promocyjnej, będzie musiała wymyślić i zaplanować ją od A do Z. Będzie musiała stworzyć posty, które ukażą się na Facebooku i Instagramie “Dolnośląskie Zdrowie”, reklamę Google oraz filmik na YouTube “Dolny Śląsk”.

Wymagania są konkretne: 10 milionów wyświetleń reklam i filmów łącznie, które przełożą się na 50 tysięcy przekierowań na stronę urzędu i 100 tysięcy wyświetleń filmów, a także przyrost o tysiąc fanów dla profilu Facebook w czasie trwania kampanii.

Urząd Marszałkowski próbuje także zachęcić młodych ludzi do wyboru zawodów medycznych, przyznając stypendia studentom III roku pielęgniarstwa, położnictwa i ratownictwa medycznego. Ubiegłoroczna edycja Programu Stypendialnego cieszyła się rekordowym zainteresowaniem - stypendia dostało 50 osób.

Dolnośląskiej Okręgowej Izbie Pielęgniarek i Położnych we Wrocławiu zarejestrowanych jest 17 tys. 377 członków, w tym 15 tys. 358 pielęgniarek i 2 tys. 19 położnych. Czynnych zawodowo jest około 12 tysięcy. - Wiek emerytalny osiągnęło 30 proc. naszych pielęgniarek i położnych. Natomiast te, które pracują w zawodzie od roku do pięciu lat, stanowią zaledwie 3 proc. - powiedziała nam Anna Szafran, przewodnicząca Izby.

Podobnie wygląda sytuacja w ratownictwie medycznym. Pogotowie Ratunkowe we Wrocławiu prowadzi stały nabór ratowników.

Szpitale, których organem założycielskim jest Urząd Marszałkowski zatrudniają w sumie 3 tys. 785 pielęgniarek i położnych, z czego prawie 2 tys. 200 we Wrocławiu. Braki kadrowe są jednak w każdym szpitalu. Pielęgniarek najbardziej potrzeba na oddziałach internistycznych i zabiegowych.

Pogotowie Ratunkowe we Wrocławiu zatrudnia 341 ratowników, w Jeleniej Górze - 65 , w Legnicy - 164 , pogotowie w Wałbrzychu - 52.