Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boże Narodzenie to święto ludzi dobrych i tych, co nimi będą

Arkadiusz Franas
Paweł Relikowski
Wigilia to święto ludzi naiwnych - słyszałem wielokrotnie. I dobrze. Bo jak pisał król rzymskiego epigramu Marcjalis: "Dobry człowiek jest zawsze naiwny". I co? To już lepiej brzmi? Owszem.

Wigilia to przed wszystkim święto ludzi dobrych. I oczywiście w swojej najbardziej wigilijnej naiwności nie wierzę, że dzięki Narodzeniu Pańskiemu Jarosław Kaczyński zaprzestanie wgryzania się w kark Donalda Tuska, a Stefan Niesiołowski zaniecha kąsania w tętnicę żylną prezesa PiS-u. To niemożliwe. Nie oduczył ich tego Smoleńsk, więc to musi trwać. Genetyczne uwarunkowania i określone konstrukcje emocjonalne niełatwo poddają się modyfikacjom. Tu już chyba trzeba manipulować chromosomami i w kwasie deoksyrybonukleinowym (dawniej: dezoksyrybonukleinowym).

Wiem też, że senator Roman Ludwiczuk w dwa dni od św. Pawła z Tarsu nie nauczy się "języka ludzi i aniołów" i nie wyrecytuje Longinowi Rosiakowi: "Miłość cierpliwa jest,/ łaskawa jest./ Miłość nie zazdrości,/ nie szuka poklasku,/ nie unosi się pychą;/ nie dopuszcza się bezwstydu,/ nie szuka swego,/ nie unosi się gniewem,/ nie pamięta złego;/ nie cieszy się z niesprawiedliwości,/ lecz współweseli się z prawdą". Bo to musi potrwać. I pewnie jak sobie przypomni to nagranie, przez które jest już byłym senatorem Platformy Obywatelskiej i szybko stał się "niezależny", to na widok swego, pewnie już też byłego, kolegi przychodzi mu do głowy trochę inne łamanie niż jeno opłatkiem. A poza tym mam takie nieodparte wrażenie, że w tym Wałbrzychu, skądinąd naprawdę uroczym mieście, to już każdy powinien przeprosić każdego, bo atmosfera jakoś mało zrobiła się świąteczna.

Zdaję sobie sprawę, że Jan Tomaszewski nie pokocha PZPN-u i Franciszka Smudy. Ten były bramkarz, co to zatrzymał Anglię , a który zaczynał swoją karierę w Śląsku Wrocław i wychowywał się w rejonie wrocławskiego Dworca Głównego, nie jest w stanie powiedzieć niczego dobrego o polskim futbolu (a kto tak naprawdę jest, oprócz prezesa Grzegorza Laty?). Co więcej, Tomaszewski coraz częściej nawet używa odmiany polszczyzny ostatnio spopularyzowanej przez wspomnianego przed chwilę senatora, ponieważ zaproponował taką formę zwolnienia selekcjonera naszej reprezentacji: "Smudę trzeba wyp…". A może, panie Janie, po prostu trzeba przestać oglądać mecze z udziałem naszych zawodników i nerwy wrócą na swoje miejsce?

Tak samo jak nie ma też takiej możliwości, tu pozwolę sobie na chwilę prywaty, aby mój pies płci pięknej polubił kota sąsiadów. Never!!! Tu żadna psychoanaliza nie pomoże, o czym najlepiej wie moje prawie 90-kilogramowe ciało przyczepione do smyczy i fruwające nad ulicą, gdy ta ważąca ponad pięć razy mniej czworonożna piękność, żeby nie powiedzieć suka, zobaczy owego kociego mieszańca. Błagania i krzyki "Stój! Zatrzymaj się!" giną w otchłani powietrza owiewającego z zawrotną prędkością me policzki. Tu po prostu znowu działa ten sam kwas, co w relacji PO-PiS. Albo jak padło w "Misiu": "Pani kierowniczko, takie jest odwieczne prawo natury".

W Wigilii, Drodzy Czytelnicy, chyba jednak nie chodzi o to, że 24 grudnia wszyscy zadeklarowani przeciwnicy padną sobie w ramiona z okrzykiem: sorry, izwinitie, prominte, wybacz... Chodzi o to, że w ten dzień jakoś bardziej widać tę dobrą stronę świata. Bo jak głosi austriacka kolęda "Cicha noc, święta noc! Pokój niesie ludziom wszem...". No właśnie. Kolędy, choinka, "Kevin sam w domu" znów dał radę, Bruce Willis wydostaje się z kolejnej "Szklanej pułapki", uśmiechnięte twarze obdarowanych dzieci… Widać, że może być lepiej. Jak nie teraz, to za jakiś czas. A może jednak już dziś… Wybór należy do Państwa. I wtedy warto przytulić tego drugiego do serducha, aż mu kości zatrzeszczą i zapomnieć to, co było, nawarstwiało się od lat, że już nawet nie pamiętamy, o co dokładnie poszło. Dobroci życzę wszelakiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska