Bogusław Leśnodorski prezesem Legii był w latach 2012-2017. Od 2014 do 2017 był też jej współwłaścicielem. Legia za jego kadencji sięgała po tytuły mistrzowskie i przede wszystkim po ponad 20-letniej przerwie awansowała do fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Obecnie Leśnodorski jest współwłaścicielem kancelarii prawnej LSW i udziela się w mediach. Jest przewodniczącym Rady Nadzorczej "Kanału Zero" należącego do Krzysztofa Stanowskiego i wraz z prof. Marcinem Matczakiem współprowadzi tam program "Niepoprawnik" o tematyce prawniczej.
Wciąż często wraca do okresu swojej pracy w piłce, komentuje ją na bieżąco w różnych programach, do których jest zapraszany i nie inaczej było około 2 tygodnie temu, kiedy na długi wywiad zaprosił go Tomasz Ćwiąkała. W pewnym momencie prowadzący zapytał Leśnodorskiego o głośne medialnie wypowiedzi Davida Baldy, dyrektora sportowego Śląska Wrocław.
– To jest dosyć komiczne, to jest wręcz nie do wiary! 3-4 miesiące pograli w piłkę, nie są jeszcze nawet blisko tego, żeby zająć miejsce na podium na koniec tego sezonu, a gość takie rzeczy wygaduje. No to jest trochę za wcześnie. Kuriozalne, nie rozumiem tego – powiedział Leśnodorski.
Były prezes Legii, przez wielu wskazywany jako potencjalny kandydat na prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej - choć jak sam zapewnia jeszcze nie w najbliższych wyborach - opowiedział też o wielu innych ciekawych wątkach. Wspomina m.in. o tym jak pracując w Legii chciał kupić Piotra Celebana i zdradza, kto mu to odradził, mówi o tym kto kazał mu kupić ze Śląska Tomasza Jodłowca oraz jak zdobycie mistrzostwa Polski z Legią zmieniło trenera Jacka Magierę.
Centrum Kibica Śląska Wrocław - nowe miejsce w centrum Wrocławia!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?