- Aktualnie wykonywane są roboty wstępne polegające na wymianie przepustu i wycince drzew. W tym samym czasie wykonawca organizuje dostawy materiałów - twierdzi Lesław Kubik, wiceburmistrz Siechnic.
W praktyce oznacza to, że wczoraj w Blizanowicach pracowała tylko jedna koparka. Robotnicy burzyli mały mostek nad rowem odwadniającym. A firma, która wygrała przetarg na jej przebudowę, jeszcze nie zaczęła prac. - Wymiana przepustu i wycinka drzew są realizowane przez gminę i nie mają związku z wygranym przez nas przetargiem - mówi Sylwia Cogiel z firmy Hucz sp. z o.o.
ZOBACZ TEŻ: Zmiany na Strachocinie. Zakaz wjazdu z Kiełczowa
Kiedy więc prace ruszą? Na razie nie wiadomo. Wiadomo za to, że remont drogi Trestno-Blizanowice ma trwać aż do jesieni. - Zakres jest na tyle duży, że nie jest możliwe prawidłowe jego wykonanie w okresie 3 miesięcy, łącznie z uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie - twierdzi wiceburmistrz.
- Nie wierzę w to. To niemożliwe, by tak krótki odcinek drogi przebudowywać aż pół roku - odpowiada Roman Potocki, starosta wrocławski. Powiat dołożył się do tej przebudowy. - Ale pod warunkiem, że remont rozpocznie się w połowie czerwca, a zakończy w sierpniu. Powinien być prowadzony w czasie wakacji. O zamknięciu drogi od środy zostaliśmy poinformowani we wtorek przed godziną 15 - dodaje Potocki.
Potocki zapowiada, że będzie oczekiwał od burmistrza Siechnic wyjaśnień. - Jesteśmy zbulwersowani tym, co się dzieje. Sceny, które tam rozgrywały się w środę, z radiowozami czyhającymi na zdezorientowanych kierowców, przypominają sceny z "Misia" - denerwuje się Potocki.
Do spotkania prawdopodobnie dojdzie dopiero w przyszłym tygodniu. Burmistrz Milan Ušák jest na zwolnieniu lekarskim.
Przed faktem dokonanym zostały też postawione władze stolicy Dolnego Śląska.
- Zamknięcie drogi nie było konsultowane z Urzędem Miasta Wrocławia, by ustalić organizację ruchu zastępczego - mówi Małgorzata Szafran z Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Droga Trestno-Blizanowice to jeden z dojazdów ze wschodniej obwodnicy Wrocławia do centrum miasta. Jej zamknięcie spowodowało ogromne korki na ul. Strachocińskiej i Opolskiej. Prace mają zakończyć się jesienią tego roku. W kontrakcie zapisano termin: 30 września 2016.
- Ale nie wyklucza to możliwości wcześniejszego zakończenia prac przez wykonawcę - twierdzi wiceburmistrz Kubik.
ZOBACZ TEŻ: 1,5 godziny w drodze do pracy. Otwórzcie drogę [LIST]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?