Będą nowe przywileje dla właścicieli aut elektrycznych we Wrocławiu? Sprawdź

Oprócz darmowych buspasów będą mogli liczyć na wiele więcej darmowych miejsc do parkowania w centrum Wrocławia i dodatkowe punkty ładowania. Mowa o właścicielach aut elektrycznych we Wrocławiu. Trwają właśnie konsultacje społeczne w sprawie powstającej „Wrocławskiej strategii rozwoju elektromobilności”. Jej główne założenia powinniśmy poznać do końca kwietnia.

Posiadacze elektryków już teraz mają sporo przywilejów we Wrocławiu i jak się okazuje, będą mieli ich jeszcze więcej. Zgodnie z zawartą z wykonawcą umową, do końca kwietnia ma pojawić się zarys „Wrocławskiej strategii rozwoju elektromobilności”, następnie będzie on poddany konsultacjom, które potrwają do 18 maja.

- Jeśli nie wystąpią okoliczności, które utrudnią prace, nie wiemy jeszcze jak na cały proces wpłynie epidemia, oczekujemy, że finalna wersja może pojawić się już w czerwcu – poinformowała nas Anna Bytońska z biura prasowego Urzędu Miasta. Jak zapewniła, opracowanie objęte jest stuprocentową dotacją Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i miasto nie dokłada do tego zadania.

Będą dodatkowe przywileje dla właścicieli elektryków

Już teraz posiadacze pojazdów elektrycznych - jest ich we Wrocławiu około pół tysiąca - mogą jeździć po buspasach, a także zwolnieni są z opłat za postój w strefie płatnego parkowania. Jak się dowiedzieliśmy, uzyskają dostęp do dodatkowych stacji ładowania pojazdów, a przede wszystkim do znacznie większej liczby darmowych miejsc parkingowych w ścisłym centrum Wrocławia.

- Pojazdy elektryczne zgodnie z przepisami ustawy o drogach publicznych są zwolnione z opłat za postój w strefie płatnego parkowania. Natomiast zgodnie z ustawą o ruchu drogowym do dnia 1 stycznia 2026 roku dopuszcza się poruszanie się pojazdów elektrycznych po wyznaczonych buspasach - wyjaśnia Anna Bytońska.

Należy też dodać, że od pierwszego stycznia tego roku dla tych pojazdów wydawane są "zielone tablice rejestracyjne" co ułatwiło jednostkom kontrolnym, w tym policji, odróżnienie ich od zwykłych pojazdów. Właścicieli elektryków na pewno szczególnie ucieszy niedawna decyzja magistratu - o udostępnieniu miejsc parkingowych, które funkcjonowały w ramach Miejskiej Wypożyczalni Samochodów Elektrycznych Vozilla, dla wszystkich pojazdów elektrycznych. Część z nich zostanie wyposażona w infrastrukturę do ładowania. Przypomnijmy, że miasto wyznaczyło dla jej aut 200 bezpłatnych miejsc parkingowych. Często w bardzo atrakcyjnych miejscach w centrum, jak na przykład ulice: Ruska, Włodkowica, Szajnochy, czy plac Solny. Teraz bezpłatny dostęp do tych miejsc uzyskają właściciele elektryków.

Więcej punktów ładowania

Na terenie stolicy Dolnego Śląska (stan na koniec 2019 roku) były dostępne 123 punkty ładowania pojazdów elektrycznych rozmieszczone w 39 lokalizacjach, w tym 35 punktów o dużej mocy tj. większej niż 22 kW oraz 88 punktów o normalnej mocy. - Wrocław podjął również współpracę w zakresie budowy kolejnych punktów ładowania z dwoma inwestorami. Budowa finansowana będzie ze środków prywatnych, miasto wydzierżawi jedynie tereny pod stacje. Chcemy, żeby nowe punkty ładowania powstały we Wrocławiu do końca bieżącego roku. Planowane stacje mają powstać w około 30 lokalizacjach – informuje Anna Bytońska.

Co z zapowiadanymi elektrycznymi autobusami?

Prezydent Jacek Sutryk pod koniec stycznia zapowiedział złożenie wniosku do Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju o dofinansowanie zakupu 10 autobusów elektrycznych wraz z budową niezbędnej infrastruktury ładowania. Co z tym pomysłem?

- Staramy się pozyskać zewnętrzne źródła dofinansowania na zakup zeroemisyjnych autobusów. Wrocławski projekt został oceniony przez komisję konkursową Centrum Unijnych Projektów Transportowych bardzo wysoko, środki na ten moment nie zostały jednak przyznane. Zadecydowały kwestie formalne, które budzą sporo wątpliwości, dlatego spółka MPK zdecydowała się rozstrzygać sprawę na drodze sądowej – powiedziała nam przedstawicielka magistratu.

Anna Bytońska przypomniała również, że miasto podpisało w 2017 roku porozumienie z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, w którym zadeklarowano chęć zakupu 50 sztuk autobusów zeroemisyjnych w krajowym postępowaniu prowadzonym dla ponad 20 miast w Polsce - niestety 2 kwietnia NCBiR zrezygnował z projektu i wycofał się z przedsięwzięcia.

Miasto jednak nie odpuszcza w tej sprawie. Urzędnicy zlecili aktualizację analizy kosztów i korzyści dla transportu zeroemisyjnego i na bieżąco śledzą rynek rozwoju elektrycznych autobusów wraz z infrastrukturą do ich ładowania. - Wrocław - oprócz ubiegania się o dofinansowanie z CUPT - będzie aplikował o środki z Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. Czekamy na przedstawienie zasad otrzymywania środków z tego funduszu. Pod uwagę brany jest także wariant zakupu autobusów ze środków budżetu miasta – powiedziała nam Anna Bytońska.