Będą bronić demokracji

W środę (16 grudnia) w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej odbyło się spotkanie założycielskie głogowskich struktur Komitetu Obrony Demokracji. Pojawiło się na nim blisko 30 mieszkańców Głogowa. Na spotkanie przyszła też kilkuosobowa grupa przedstawicieli Stowarzyszenia Patriotyczny Głogów, która wdała się w dyskusję ze zwolennikami KOD-u.

Na stwierdzenie, że KOD zaczął się tak właściwie od ułaskawienia Mariusza Kamińskiego, zapytali oni zwolenników komitetu o to, czy ich zdaniem prezydent faktycznie nie miał prawa tego zrobić. W dalszej części spotkania dopytywali też, dlaczego skoro KOD chce być apolityczny, na jego demonstracjach pierwsze skrzypce grają politycy opozycyjni do rządów Prawa i Sprawiedliwości.

- Nie można odcinać się od polityków. Z KOD może działać każdy, kto wyznaje zasadę, że w Polsce należy przestrzegać prawa. Nawet z diabłem można się zbratać, jeśli chodzi o dobro Polski - mówili zwolennicy komitetu. - Polacy zostali podzieleni. W państwie demokratycznym każdy może mieć własne opinie i spojrzenie na świat i to jest super, ale mamy wspólny mianownik. Chcemy dobra naszego kraju. Nie dajmy się podzielić, bo wszyscy jesteśmy Polakami.

Po pewnym czasie członkowie Patriotycznego Głogowa opuścili salę, a zwolennicy KOD-u wrócili do rozmowy o strukturach. Organizacja chce mieć swoje przedstawiciela we wszystkich większych miastach. Zamierza przyglądać się władzom państwowym oraz samorządowym i reagować na wszelkie objawy łamania praw obywateli. Chce również edukować Polaków, aby zdawali sobie sprawę z tego, jakie prawa mają i jak mogą ich bronić.

Jednym z uczestników spotkania, który jest zainteresowany włączeniem się w struktury KOD był Michał Górawski.

-Uważam, że taka inicjatywa jest bardzo potrzebna. Potrzebny jest monitoring społeczny nad działaniami władzy. To jest coś co w naszym kraju od dawna szwankuje i najwyższy czas, aby to zmienić. Uważam, że KOD jest szansą, aby stworzyć mechanizm społecznego nacisku i patrzenia na ręce władzy - mówi Górawski. - Oczywiście ważny jest kontekst powstania KOD-u, czyli działania obecnej większości parlamentarnej, które w mojej ocenie dalece wykraczają poza to, co ma ona prawo robić. Demokracja nie jest dyktaturą większości. Musi ona być oparta na państwie prawa i uważam, że obecny rząd tę zasadę narusza. Natomiast takie inicjatywy jak KOD są potrzebne niezależnie od tego kto jest przy władzy.

Pierwsze spotkanie było głównie informacyjne. Kolejne, planowane na początku stycznia, ma poruszyć sprawy dokładnej organizacji KOD na terenie powiatu głogowskiego oraz działań podejmowanych na naszym terenie przez zwolenników komitetu.