Jak podkreśla trener dziewcząt, Artur Garduła, przygoda z piłką nożną rozpoczęła się spontanicznie. - Wbrew pozorom, dziewczyny często grały w piłkę nożną na lekcjach WF. Gdy dowiedzieliśmy się o turnieju miejskim, postanowiliśmy spróbować swoich sił - mówi A. Garduła.
Każdy kolejny turniej zaskakiwał i sprawiał, że apetyty rosły. - Na początku traktowaliśmy to jako zabawę i z takim nastawieniem wystartowaliśmy w mistrzostwach Głogowa i powiatu. Kolejne etapy, jakimi były zawody rejonowe dały nam do myślenia, że dziewczyny mają umiejętności - tłumaczy trener.
Pomocą w wytypowaniu kandydatek do drużyny była Wiktoria Lasota, która na co dzień trenuje i gra w kobiecym zespole Chrobrego Głogów. - Podpatrywałam dziewczyny i widziałam mniej więcej, która jak gra i podpowiedziałam trenerowi, kogo warto wziąć do drużyny - mówi Wiktoria.
Warty podkreślenia jest znakomity bilans dziewczyn z Gim 5. Na jedenaście meczów dziesięć spotkań wygrały a jedno zremisowały. Strzeliły przy tym dwadzieścia bramek, tracąc raptem dwie.
To tym bardziej zaskakujące, że przed turniejami eliminacyjnymi zawodniczki praktycznie nie trenowały razem. - Może to się wydać dziwne, ale ze względu na bardzo dużą liczbę meczów w ciągu tego miesiąca nie było czasu na treningi. Dopiero teraz jest czas na spokojne przygotowanie - wyjaśnia A. Garduła.
Na turnieju wojewódzkim drużyna chce wypaść jak najlepiej i postarać się o awans do turnieju ogólnopolskiego. - W związku z tym zimą postawimy na bardziej profesjonalne treningi. - informuje A. Garduła. - Będziemy trenować na hali i na Orliku, który niedługo zostanie oddany przy gimnazjum. - Dodatkowo zorganizujemy dziewczętom jakieś mecze sparingowe z drużynami innych szkół - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?