Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biznesmen zapłacił za noclegi działaczy Platformy podczas wyborów szefa PO?

red.
Tomasz Hołod
Wrocławski biznesmen wpłacił 23 tys. zł za hotelowy nocleg ponad stu delegatów w Karpaczu, podczas wyborów szefa Dolnośląskiej Platformy Obywatelskiej - informuje Newsweek.

"Newsweek" podaje, że za nocleg ponad stu delegatów w hotelu Sandra w Karpaczu zapłacił wrocławski biznesmen Marek Heinke - wieloletni znajomy Jacka Protasiewicza.

ZOBACZ KONIECZNIE: Kulisy zjazdu PO: Praca za głos na Jacka Protasiewicza? [NAGRANIE]

Biznesmen najpierw cztery dni przed zjazdem wpłacił 14 tys. zł, a w dniu zameldowania w hotelu delegatów Protasiewicza dowiózł 9,1 tys. zł. Według informacji "Newsweeka", za nocleg działaczy nie zapłacił nikt z PO.

Marek Heinke w rozmowie z tygodnikiem tłumaczy, że "pieniądze dostał w Platformie" od Piotra Uhle - szef wrocławskiego koła Marketingu Politycznego. Uhle również wypiera się, by były to jego pieniądze: - Ja jestem mały żuczek, byłem tu tylko pośrednikiem - mówi "Newsweekowi". Skąd to całe zamieszanie z pieniędzmi? Tygodnik przekonuje, że hotel domagał się opłacania noclegów z góry, więc dwóch działaczy postanowiło założyć za setkę delegatów. "Zrzucili się po połowie, czyli po 12 tysięcy. Pieniądze wędrowały w partii z rąk do rąk, aż w końcu trafiły do Heinke" - pisze Newsweek, któremu Karol Przywara, skarbnikiem wrocławskiej PO tłumaczy że to on obmyślił całą operację i przekonuje, że biznesmen nie zapłacił za wszystko z własnej kieszeni, ze pieniądze dostał z PO i ich odbiór pokwitował.

Zobacz też: Zjazd PO: Kto zdradził Grzegorza Schetynę?

"Newsweek" twierdzi, że dysponuje dokumentami potwierdzającymi dwie wpłaty dokonane przez Heinke.

Przypomnijmy, że Jacek Protasiewicz, szef PO we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku przeprosił za aferę taśmową która wybuchła po wyborach przewodniczącego lokalnych struktur PO. - Powinienem przeprosić naszych sympatyków i wyborców oraz kolegów z innych regionów za to, co się zdarzyło - powiedział Jacek Protasiewicz. Dodał, że sprawa, to była typowa samowolka i nikt nie zwracał się do posła Wojnarowskiego o podobne działania.

Zobacz: Protasiewicz: Przepraszam za to co się stało w PO. To karygodne, kompletna samowolka (FILMY)

Źródło: "Newsweek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska