Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Koniec z receptami na odległość. Kolejki w przychodniach jeszcze dłuższe

Agata Wojciechowska
Kolejki w przychodniach wydłużyły się, bo wielu ludzi musi przyjść do lekarza po receptę/zdjęcie ilustracyjne
Kolejki w przychodniach wydłużyły się, bo wielu ludzi musi przyjść do lekarza po receptę/zdjęcie ilustracyjne Małgorzata Genca/Polskapresse
W przychodniach tłumy. Zaczyna się sezon grypowy, a do tego doszła konieczność zapisania się do lekarza nawet wtedy, gdy potrzebujemy tylko receptę na lek, jaki bierzemy od dawna.

- Na wizytę u lekarza musiałem czekać tydzień - mówi Jacek Szukalski, który potrzebował receptę z przychodni przy Boya-Żeleńskiego we Wrocławiu. - Wcześniej zostawiałem kartkę w rejestracji, a na drugi dzień odbierałem receptę. Już tak nie można, a kolejka do lekarza wydłużyła się o tydzień - dodaje.

Nowe wytyczne NFZ wprowadzono co najmniej rok temu, ale nie wszędzie od razu wprowadzono je w życie. - Lekarze, których znam, wzbraniają się przed wypisywaniem recept zaocznie - mówi dr Wojciech Korzeniowski, dyrektor przychodni Gaj we Wrocławiu. - Lekarz może wypisać recepty na trzy miesiące w przód. Chory ma leki na dłuższy czas i nie musi kupować wszystkiego za jednym razem. Nie sądzę, by takie rozwiązanie było uciążliwe - dodaje.

Przepisy wymagają, by raz na kwartał lekarz zbadał chorego, sprawdził dawkę leków lub zastosował zamienniki.- Pacjent nie może zwiększać samowolnie dawki leków, gdy poczuje się gorzej - dodaje dr Korzeniowski. - A do tego prowadziłoby wypisywanie zaocznie recept. Poza tym, NFZ może sprawdzić, czy pacjent był badany, bo każda porada musi być odnotowana - dodaje.
Stanisław Manulik, dyrektor NZOZ Kosmonautów, dodaje: - NFZ płaci przychodni 8 zł za każdego takiego pacjenta.

W dolnośląskim oddziale wojewódzkim NFZ usłyszeliśmy, że recepta powinna być częścią porady lekarskiej, za którą płaci NFZ. Za chorych przewlekle, np. kardiologicznie lub na cukrzycę, lekarz dostaje trzy razy więcej, niż za zwykłą wizytę pacjenta, za którą NFZ płaci 96 zł. Dlatego wprowadzono codzienne kontrole. Sprawdzane są dane, które trafiają do systemu.

"Raz na kwartał NFZ kontroluje zapłacone świadczenia. Po wykryciu nieprawidłowości szpital lub przychodnia musi wycofać z systemu świadczenie i zwrócić pieniądze, które za nie otrzymała, albo uzasadnić konieczność podwójnego leczenia" - czytamy w komunikacie dolnośląskiego NFZ.

Zdarza się, że rodziny pacjentów przebywających w szpitalu są odsyłani do lekarza rodzinnego po receptę na lek, który jest przez chorego przyjmowany, ale którego nie ma w aptece szpitalnej. Wówczas w systemie nie będzie śladu badania, ale znajdzie się informacja o wydanej recepcie. Takie sytuacje, zdaniem NFZ, nie powinny mieć miejsca, bo fundusz płaci szpitalowi za kompleksowe świadczenie, a nie za leczenie danej choroby. Pacjent nie może usłyszeć, że jakiegoś leku nie ma w aptece szpitalnej. Dolnośląski NFZ skontrolował świadczenia za I kwartał 2013 r. 3774 wpisy w systemie zostały zakwestionowane. Ich wartość wyniosła ponad 10,2 mln zł. Po korektach liczba ta zmniejszyła się o 26 proc.

NFZ sprawdził 18 specjalistów i ujawnił 24 przypadki, gdy lekarz udzielił świadczenia, choć pacjenta u niego nie było lub niedokładnego czy omyłkowego wypełnienia dokumentów w systemie. Fundusz zakwestionował 10 z nich, na 7 placówek nałożono kary na łączną kwotę 5,4 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Koniec z receptami na odległość. Kolejki w przychodniach jeszcze dłuższe - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska