Wrocławski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wreszcie wybrał jedną trasę drogi ekspresowej S5, która ma połączyć Wrocław z Poznaniem. To dobra wiadomość dla kierowców, bo podróż z jednego do drugiego miasta z trzech godzin skróci się o połowę.
GDDKiA miała twardy orzech do zgryzienia. Przebieg S5 narysowano bowiem aż w 8 wariantach. Wszystkie były dyskutowane z mieszkańcami Wrocławia, Wiszni Małej, Obornik Śląskich, Żmigrodu, Trzebnicy i Prusic. Najwięcej emocji wzbudziły konsultacje w gminie Wisznia Mała, a dokładnie we wsiach Psary, Rogoż i Kryniczno.
Andrzej Waśniewski z Kryniczna wskazywał, że droga szybkiego ruchu miała przechodzić przez środek wsi. We wsi Rogoż zahaczałaby natomiast też o ujęcie wody pitnej. Do Generalnej Dyrekcji wpłynęło aż 300 protestów.
Wariant, który wybrano, po uwzględnieniu uwag niezadowolonych musi teraz zatwierdzić Komitet Oceny Projektów Inwestycyjnych w Warszawie. Kiedy to się stanie, tego nie wiadomo.
- Ale raczej nie zdarza się, by rekomendowany wariant trasy nie został przez KOPI zmieniony - przekonuje Robert Radoń, dyrektor wrocławskiego oddziału GDDKiA.
Ale choć po długiej walce nowa droga ekspresowa S5 jest coraz bliżej, to nie ma się z czego cieszyć.
Ogłoszenie przetargu na wybór wykonawcy przewidziano dopiero w pierwszym kwartale 2010 r. Do tego czasu GDDKiA ma wykupić grunty i przygotować pełną dokumentację tej inwestycji.
Problem w tym, że na ten rok w budżecie państwa zapisano jedynie 100 mln zł właśnie na S5. Czy przygotowania do tej inwestycji w ogóle się rozpoczną, tego nie wiadomo.
Wrocławska Generalna Dyrekcja nie ma bowiem jeszcze zaakceptowanego swojego budżetu i niektóre inwestycje staną pod znakiem zapytania.
- S5 przed Euro nie powstanie - przyznał w ubiegłym tygodniu w Wałbrzychu Radosław Stępień, wiceminister infrastruktury. Przyjechał tam na wspólne posiedzenie sejmowej komisji infrastruktury i komisji rozwoju regionalnego sejmiku dolnośląskiego.
Czy ta informacja wpłynie na decyzję o organizacji Euro 2012 we Wrocławiu?
- To będzie miało ogromne znaczenie - uważa Paweł Hreniak, szef klubu PiS w sejmiku. - Jeżeli drogą mamy przejechać w listopadzie a nie w czerwcu 2012 r., to większą szansę na organizację imprezy może mieć np. Kraków czy Chorzów.
Na początku marca z Poznania do Wrocławia drogą krajową nr 5 przejeżdżał David Taylor, sekretarz generalny UEFA. Chciał sprawdzić, jak wygląda ta trasa.
Jerzy Zieliński, radny sejmiku, przekonuje, że S5 da się jeszcze uratować do Euro. Jak?
- Jeżeli wyznaczona jest już trasa, to trzeba jedynie przyspieszyć procedury, by droga postała wcześniej - wskazuje. Jeszcze w ubiegłym roku Ministerstwo Infrastruktury optymistycznie zakładało, że S5 da się wybudować szybko. Sam minister Cezary Grabarczyk mówił o latach 2008-2011.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?