Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: MPK wybierało najlepszego motorniczego (ZOBACZ FILM)

TVN24/x-news
Zawody na najlepszego motorniczego MPK we Wrocławiu
Zawody na najlepszego motorniczego MPK we Wrocławiu fot. MPK we Wrocławiu
We Wrocławiu odbył się drugi etap Konkursu o Tytuł Najlepszego Kierowcy Autobusu i Motorniczego zorganizowanego przez MPK. W konkursie zmagało się 16 najlepszych motorniczych. Zawodnicy musieli wykazać się praktycznymi umiejętnościami. Do ich zadań należało między innymi precyzyjnie hamowanie przed przeszkodą, przewiezienie bez strącenia plastikowych kubków ustawionych w piramidę i cofanie precyzyjne. W środę rywalizować będą kierowcy autobusów MPK.

Motorniczy mieli do wykonania zaskakujące zadania, a każdy kolejny nie wiedział, z czym zmierzyli się poprzednicy. 16 motorniczych musiało wykonać przejazd specjalny, pomóc osobie niepełnosprawnej oraz wykonać zadania grupowe.

– Najpierw motorniczowie wsiadali do tramwajów na czas, ustawiali piramidę z plastikowych kubków i cofali tramwajem tak, by nie uderzyć w przeszkodę i precyzyjnie się przed nią zatrzymać oraz oczywiście nie zburzyć piramidy. Następnie jechali do przodu i zatrzymywali się na wyznaczonym przystanku możliwie jak najprecyzyjniej – opowiada Agnieszka Korzeniowska, rzeczniczka MPK.

Następnie na motorniczych czekał trudny pasażer - Leszek Kopeć, niewidomy dziennikarz radiowy, który udawał oburzonego, niezadowolonego klienta. Nie podobało mu się m.in. to, że tramwaj przyjechał za późno. – Motorniczy musiał go poinformować o numerze i kierunku linii, wprowadzić do tramwaju informując o przeszkodach i posadzić na siedzeniu. Następnie miał się rozpędzić do 25 km/h i precyzyjnie zahamować przed przeszkodą.

Wtedy Leszek Kopeć udawał atak serca, atak cukrzycowy, czy też połknięcie agrafki, a motorniczy miał mu udzielić pierwszej pomocy – wymienia Agnieszka Korzeniowska. Potem kierujący tramwajem odbywał także symulowaną rozmowę z pogotowiem i centralą ruchu. Tu kończyło się zadanie indywidualne, a rozpoczynały grupowe: zadaniem jednej z grup była wymiana oznaczeń linii na tramwaju, innej – postępowanie z tramwajem w przypadku braku zasilania.

– Leszek Kopeć zagrał mistrzowsko. Na co dzień jeździ MPK, dlatego świetnie zweryfikował umiejętności motorniczych – ocenia Agnieszka Korzeniowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska