Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa wschodniej obwodnicy Wrocławia o krok od dramatu. Wykonawca ogłosił upadłość [FOTO]

Marcin Torz
fot. Paweł Relikowski
Firma Pol Dróg, która miała wybudować odcinek wschodniej obwodnicy Wrocławia Siechnice - Żerniki, ogłosiła upadłość. Mało brakowało, a budowa zostałaby przerwana.

Przypomnijmy, że budowa rozpoczęła się na przełomie lata i jesieni ubiegłego roku, a ma się zakończyć za rok. Przetarg wygrało konsorcjum dwóch firm (Pol-Dróg był liderem tego konsorcjum). - Po rozpoczęciu budowy zaniepokoiło nas, że dynamicznym działaniom wykonawców stawiających obiekty (most nad Brochówką i wiadukt nad torami kolejowymi) nie towarzyszą równie dynamiczne działania przy budowie nasypów pod przyszłą drogę - mówi Krzysztof Kiniorski, rzecznik prasowy Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei.

Sytuacja wyjaśniła się, gdy do DSDiK dotarły informacje o kłopotach finansowych lidera konsorcjum. - Dyskretnie, by nie szkodzić inwestycji, ale też jej wykonawcom i podwykonawcom, zaczęliśmy zabezpieczać się na wypadek upadłości tej firmy. Nie było to łatwe zadanie i wymagało czasu. Celem było nie tylko uratowanie budowy przed utratą generalnego wykonawcy, ale także zabezpieczenie płatności na rzecz podwykonawców i dostawców, których zawsze na tak dużych budowach jest wielu - mówi Kiniorski.

Gdy pada generalny wykonawca, te firmy najczęściej wpadają w ogromne tarapaty finansowe, nie mogąc odzyskać należnych im wynagrodzeń oraz uregulować płatności na rzecz pracowników, fiskusa itp. Działania DSDiK komplikował fakt, że na zmianę lidera konsorcjum musiały wyrazić zgodę towarzystwa ubezpieczeniowe oraz bank.

- Działania nabrały tempa w sierpniu, gdy dotarła do nas informacja o tym, że lider konsorcjum złożył wniosek upadłościowy w sądzie (oficjalnego powiadomienia o tym nie było - MAT). Wcześniejsza czujność i negocjacje z drugą firmą z konsorcjum oraz podwykonawcami zaowocowały tym, że dzisiaj możemy już mówić o uratowaniu tej budowy przed największym ryzykiem - dodaje Krzysztof Kiniorski.

Czytaj więcej wiadomości z Siechnic i okolic

Druga firma zadeklarowała, że przejmie na siebie odpowiedzialność za całą budowę, a także podtrzyma współpracę z dotychczasowymi podwykonawcami. - Ma się to stać w najbliższych dniach, toteż oczekiwać należy, że tempo prac między Żernikami a Siechnicami wzrośnie - mówi rzecznik.

Najpilniejsza w tej chwili rzecz, to budowa nasypów, by móc nie tylko zacząć budować połączenie drogowe, ale również kontynuować prace na obiektach. Płyty nośne wiaduktu i mostu trzeba bowiem dowieźć do nich właśnie poprzez nasypy.

Wczoraj na budowie wiaduktu nad torami kolejowymi w Iwinach nie było pracowników. Czy pierwotny termin oddania do użytku fragmentu Siechnice - Żerniki jest zagrożony? - Nie - zapewnia Kiniorski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Budowa wschodniej obwodnicy Wrocławia o krok od dramatu. Wykonawca ogłosił upadłość [FOTO] - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska