Pavel Budinsky (trener reprezentacji Czech): - Przed meczem rozmawialiśmy w szatni o polskiej drużynie. To naprawdę bardzo dobry zespół. Wiedzieliśmy, że twardo się nam postawi i od początku znaleźliśmy się w tarapatach. Byłem zadowolony, że do przerwy udało nam się zmniejszyć straty do czterech punktów. W ostatniej akcji los nam sprzyjał i Lubos Barton trafił najważniejszy rzut meczu. Byłoby smutno, gdybyśmy w podobny sposób przegrali na mistrzostwach drugi kolejny mecz. A tak Bartonowi zawdzięczamy to świetne samopoczucie. To pierwsze zwycięstwo reprezentacji Czech na mistrzostwach Europy od 14 lat.
Dirk Bauermann (trener reprezentacji Polski): - Czesi zagrali dobry mecze. Nie zapominajmy, że wczoraj grali o godzinie 21 i mieli mniej czasu na przygotowanie się niż my (Polacy grali z Gruzją o 14.30 - dop. PK). Spisaliśmy się lepiej niż z Gruzją. W naszej grze było dużo energii, lepiej radziliśmy sobie w obronie, piłka lepiej chodziła w ataku. Mieliśmy okazję wygrać, w najgorszym wypadku była szansa na dogrywkę, ale zostawiliśmy rywalom otwarte drzwi. Daliśmy sobie zbierać piłki pod swoim koszem. W meczach takich, jak ten musisz grać lepiej na desce, jeśli chcesz wygrać. Nie skreślajcie nas. Chorwacją (kolejny rywal Polaków - dop. PK) to bardzo silna drużyna, z wielkim charakterem i utalentowanymi zawodnikami. Wiele osób nie docenia tego zespołu. Będą mieć duże wsparcie kibiców, bo z Chorwacji do Słowenii nie jest daleko, ale będziemy walczyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?