Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod Wrocławiem polityczny bunt. Wójtowie i burmistrzowie do odwołania

Malwina Gadawa
fot. Malwina Gadawa
Chociaż do wyborów jest jeszcze rok, to w Jelczu-Laskowicach, Sobótce, gminie Oława i Żórawina atmosfera polityczna już jest gorąca. W Żórawinie jest już pewne, że będzie referendum. W kilku podwrocławskich samorządach walka polityczna przed przyszłorocznymi wyborami już się rozpoczęła.

W Sobótce na ulicach miasta pojawiły się plakaty, nawołujące do referendum w sprawie odwołania burmistrza Stanisława Dobrowolskiego. Lista zarzutów jest długa, dotyczących rzekomej niegospodarności i prywaty burmistrza. Przewodniczącym komitetu referendalnego jest Tomasz Bednarz, były piłkarz. Skupiona wokół niego grupa na razie chce być anonimowa. Jej członkowie podkreślają, że czas na zmiany. - To byłoby pierwsze takie referendum w Sobótce. Chcemy udowodnić wszystkim, że to nie jest tak, że przychodzi człowiek na stołek i rządzi gminą dożywotnio.

Wybrali, więc chcą odwołać
- My wybraliśmy burmistrza i my mamy prawo go odwołać. Dlatego chcemy zorganizować referendum - tłumaczą inicjatorzy akcji. Wypominają burmistrzowi to, że wykorzystując swoją pozycję odrolnił 5 ha swojej działki, której cena teraz wzrosła. Mają mu za złe, że klub piłkarski, odkąd on rządzi, nie dostał żadnej dotacji. Do tego ich zdaniem burmistrz skonfliktował się ze środowiskiem biegaczy. Inicjatorom referendum nie podobają się także coraz wyższe podatki i brak pieniędzy na budowę dróg w gminie.

Pokażcie twarz
Na stronie internetowej urzędu szybko pojawiła się odpowiedź, podpisana przez burmistrza, przewodniczącego Rady Miejskiej i radnych: Jacka Ostrowskiego, Mirosława Lecha, Edwarda Żabę i Mirosława Rybaka. Można w niej przeczytać, że czują się oni zażenowani polemizowaniem z osobami kolportującymi na plakatach zwykłe bzdury. Samorządowcy odpierają zarzuty o odrolnienie gruntów burmistrza pisząc: Każdy ma prawo, w granicach określonych ustawą, do zagospodarowania terenu, do którego ma tytuł prawny, zgodnie z warunkami ustalonymi w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego albo decyzji o warunkach zabudowy. Jeśli anonimowi autorzy treści kolportowanej na plakatach wiedzą, że burmistrz złamał prawo, to powinni poinformować o tym prokuraturę. Skoro tego nie zrobili, to powinni ponieść odpowiedzialność karną za ukrywanie prawdy. Wyliczają także drogi, które w Sobótce wyremontowano lub będą remontowane. - Każdy znający się na rzeczy człowiek wie, że w trzy lata nie da się zrobić tego, co zaniedbano przez 20 lat - twierdzi burmistrz i skupieni wokół niego radni, a do inicjatorów akcji apelują: - Pokażcie twarz. Stańcie do publicznej debaty. Powiedzcie nam w oczy to, co anonimowo wypisujecie na plakatach.
Inicjatorzy akcji, żeby doszło do referendum, muszą uzbierać około 1200 podpisów. Zapowiadają, że już mają około tysiąca. Burmistrz Sobótki nie wierzy jednak, że inicjatorzy akcji zbiorą potrzebną liczbę podpisów.

Czytaj więcej na kolejnej stronie:

Ulotki, krytykujące burmistrza, pojawiły się także w Jelczu-Laskowicach. Ich autorzy, którzy również się pod nimi nie podpisali, apelują o to, żeby ratować Jelcz-Laskowice przed Kazimierzem Putyrą. W ulotkach, które rozrzucano w Jelczu--Laskowicach, można przeczytać: "Sytuacja stała się nad-zwyczajna. W naszej gminie żyje się dużo, dużo trudniej. Przedszkola kosztują dwa razy tyle co w Oławie czy we Wrocławiu". Autorzy zarzucają także burmistrzowi konfliktowanie się z proboszczem czy prezesem spółdzielni.

Burmistrz Kazimierz Putyra twierdzi, że jest otwarty na krytykę w każdej dziedzinie, ale uważa, że w ulotkach nie ma żadnego zagadnienia, które byłoby prawdziwe. - Idąc za tymi argumentami, do złej sfery działalności burmistrza można dodać jeszcze zamieszki w Kairze i kryzys ekonomiczny - komentuje Putyra. Uważa także, że osoby wymienione w ulotce, z którymi miałby walczyć, na pewno po przeczytaniu tego się zdziwią. Burmistrz dodaje, że w swojej działalności bierze pod uwagę przede wszystkim interes gminy. Putyra nie uważa jednak, że jest to już rozpoczęcie kampanii, tylko zwykły wybryk.

- Jeżeli ktoś chce w taki sposób prowadzić kampanię, to ja gratuluję pomysłu i życzę powodzenia - mówi burmistrz Jelcza-Laskowic.

Gorąco politycznie robi się także w gminie Oława. Tam trwa walka Stanowicko-Marcinko-wickiego Stowarzyszenia Mieszkańców z wójtem gminy Janem Kownackim. Stowarzyszenie chce doprowadzić do referendum, w którym wójt zostanie odwołany. Zarzuca mu np. rażące naruszanie prawa w zakresie gospodarowania gruntami gminnymi, planowania przestrzennego i zamówień publicznych. Rolf Michałowski, prezes stowarzyszenia, na stronie internetowej wystosował także apel do przewodniczącego rady gminy o to, żeby radni odowłali wójta jak najszybciej. Jednak nie jest to możliwe, bo wójta lub burmistrza wybranego w bezpośrednich wyborach mogą odwołać w głosowaniu mieszkańcy gminy. Rada również może być inicjatorem referendum poprzez podjęcie uchwały o jego przeprowadzeniu.

Dariusz Witkowski, przewodniczący rady gminy, jest przeciwko odwołaniu wójta. - Powinno się mieć podstawy, żeby zrobić referendum. Tutaj ich nie ma. Jest demokracja, każdy może mówić, co chce, ale powinien brać za to odpowiedzialność. Zrobiła się teraz przez Warszawę moda na referenda - mówi Dariusz Witkowski.

Mieszkańcy Żórawiny dopięli swego. Pójdą głosować w sprawie Jana Żukowskiego już 29 września. Mieszkańcy uważają, że źle zarządza on gminą, a czarę goryczy przelała budowa fermy norek nieopodal miejscowości Brzeście. Mieszkańcy zdecydowanie sprzeciwili się tej inwestycji, uważając, że nie była ona z nimi konsultowana, a wydanie decyzji o szczególnych oddziaływaniach na środowisko odbyło się bez badań. Wójt nie zgadza się inicjatorami akcji. Uważa, że argumenty podane we wniosku nie są prawdziwe.

Mieszkańcy Żórawiny nie chcą już swojego wójta. Przesądziły o tym norki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska