Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szklarska Poręba: Zniknie wyciąg narciarski z Hali Szrenickiej

Rafał Święcki
Wyciąg (zielone słupy) ma być rozebrany - zdecydował sąd
Wyciąg (zielone słupy) ma być rozebrany - zdecydował sąd Marcin Oliva Soto
W Szklarskiej Porębie z Hali Szrenickiej ma zniknąć wyciąg narciarski Jana Zielińskiego, który działa tam od 1985 roku. Do zaprzestania działalności i rozbiórki urządzeń chcą go zmusić Karkonoski Park Narodowy i spółka Sudety Lift, właściciel ośrodka narciarskiego w rejonie Szrenicy. Sporny wyciąg stoi w sąsiedztwie dwóch orczyków należących do tej firmy.

Zieliński, dzierżawca schroniska na Hali Szrenickiej i właściciel wyciągu, na który wydano już wyrok, przez wiele lat dogadywał się ze swym dużo większym konkurentem. Pokrywał część kosztów utrzymania stoku, płacił za prace ratraków ubijających śnieg. Ale trzy lata temu spółka Sudety Lift uznała, że nie będzie kontynuować współpracy i z Zielińskim nie podpisano kolejnego porozumienia.

Spółka Sudety Lift, która jest też dzierżawcą Hali Szrenickiej, wystąpiła do Karkonoskiego Parku Narodowego o uregulowanie stanu prawnego niewielkiego wyciągu konkurenta. Z kolei KPN wezwał Jana Zielińskiego do zaprzestania działalności i demontażu urządzeń. - Nie zastosował się do tego. Skierowaliśmy więc sprawę do sądu - tłumaczy Przemysław Tołoknow, zastępca dyrektora KPN. Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze przyznał ostatnio rację parkowi narodowemu. Jan Zieliński będzie jeszcze próbował zaskarżyć ten wyrok w wyższej instancji. Dla niego wyciąg jest ważnym magnesem przyciągającym narciarzy do schroniska. Ktoś, kto nocuje na hali, nie musi kupować całodziennego karnetu na wszystkie wyciągi w rejonie Szrenicy. Jeździ taniej schroniskowym wyciągiem.

Sprawa wydaje się jednak przesądzona. Właściciel wyciągu nie jest właścicielem ani dzierżawcą ziemi, na której 28 lat temu go zbudowano. - Ten wyciąg nigdy nie przechodził ocen oddziaływania na środowisko. W świetle obowiązujących obecnie przepisów, właściciel lub jego pracownicy nie powinni nawet do niego podchodzić, bo znajduje się on poza szlakami turystycznymi - dodaje zastępca dyrektora KPN.

Orczyk Jana Zielińskiego koliduje też z planami spółki Sudety Lift, jakie ma ona wobec Hali Szrenickiej. Firma chce rozebrać wkrótce także oba swoje wyciągi i zastąpić je nowoczesną kolejką z czteroosobowymi kanapami.

- Rozpoczęliśmy już przygotowanie dokumentacji. Sądzę, że nowa kanapa mogłaby się tam pojawić w perspektywie 2-3 lat. Udostępnimy w ten sposób narciarzom na hali znacznie więcej miejsca - mówi Jan Dębkowski, dyrektor ds. technicznych spółki Sudety Lift.

Nowe czteroosobowe kanapy mają też zastąpić dwie linie kolei: Szrenica I i II. Te obecnie działające mają już ponad 20 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska