Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapomniane miejsca na Dolnym Śląsku, uratujmy je! Kościół w Żeliszowie

Agata Grzelińska
Kościół w Żeliszowie jeszcze w latach 50. XX w. był w idealnym stanie. Przez lata rozkradziono wyposażenie, a czas zrobił resztę
Kościół w Żeliszowie jeszcze w latach 50. XX w. był w idealnym stanie. Przez lata rozkradziono wyposażenie, a czas zrobił resztę fot. Piotr Krzyżanowski
- Jest piękny. Jeszcze żyje, ale to ostatni moment, by go uratować - mówi Ryszard Kaprawy, mieszkaniec Żeliszowa i radny gminy Bolesławiec o popadającym w ruinę kościele. Z zewnątrz obiekt z końca XVIII wieku nie robi wrażenia. Ale wystarczy wejść do środka, by wpaść w zachwyt. Były kościół ewangelicki, który został niemal całkowicie zapomniany, stał się sławny dzięki zdjęciom w internecie.

Ale szaleństwo zaczęło się, gdy Patryk Kizny nakręcił pełen magii film "The Chapel". Krótkometrażowa animacja zapierająca dech w piersiach podbiła serca internautów. - Od tego filmu zaczął się najazd młodych par - uśmiecha się Aleksandra Buchowska, która mieszka koło kościoła. - Bywa, że jednego dnia przyjeżdża tu po 6-7 par na sesję fotograficzną. Zdjęcia ślubne robią tu sobie ludzie nie tylko z całej Polski, ale też z Niemiec, Austrii, Włoch, Danii.

Świątynię zaprojektował znany architekt Carl Gotthard Langhans, autor słynnej Bramy Brandenburskiej. Obiekt znalazł się na liście dziewięciu najciekawszych opuszczonych miejsc na świecie, obok belgijskiego Zamku Mirandy czy australijskiej Zatoki Homebush. - I bardzo dobrze, że zrobił się szum medialny. Może dzięki temu uda się ten kościół uratować - mówi Ryszard Kaprawy. Razem z panią sołtys Olgą Burdyną wiercił dziurę w brzuchu konserwatorowi zabytków, by wydał nakaz zabezpieczenia obiektu. I w końcu wydał. Gmina zajęła się zabezpieczeniem (kościół ma teraz zamurowane okna i drzwi, poza jednymi) i przygotowała dokumentację projektową.

Świątynia w Żeliszowie - zobacz więcej zdjęć!

W 2012 roku świątynią zajęła się warszawska Fundacja Twoje Dziedzictwo. W lipcu przejęła żeliszowski kościół od gminy Bolesławiec. Teraz zbiera pieniądze na ratowanie perły z Żeliszowa.

- Do końca roku musimy naprawić dach i pękające ściany. Tylko na ten etap remontu potrzeba 230 tys. zł - mówi Korwin Szymanowski z Fundacji Twoje Dziedzictwo. - Uruchomiliśmy zbiórkę publiczną. Prowadzimy też rozmowy z dużymi firmami - dodaje Szymanowski.

Każdy, kto chce, może wpłacić pieniądze na konto: 55 2030 0045 1110 0000 0262 9270.

Więcej o żeliszowskim kościele w "Gazecie Wrocławskiej" już w najbliższy piątek.

***

Znajdź z nami 99 zapomnianych miejsc na Dolnym Śląsku" to tytuł naszej nowej akcji. Takich popadających w ruinę bezcennych obiektów, sakralnych i nie tylko, jest na Dolnym Śląsku mnóstwo. Wystarczy wspomnieć o pałacu w Chobieni czy ewangelickim zborze w Jędrzychowie. Wiele z nich nie ma tyle szczęścia, co kościół w Żeliszowie. O żadnym z nich nie powstał taki film jak "The Chapel". Wielce możliwe więc, że świat o nich nie usłyszy. A szkoda!

Dlatego mamy prośbę, by Państwo poinformowali nas o podobnych ginących perłach, a my pokażemy je światu. Mejle należy pisać na: [email protected].

Mile widziane zdjęcia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska