Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udawać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej

Janusz Michalczyk
Zabawa w udawanie kogoś innego nie zawsze wywołuje salwy śmiechu publiczności. W jednym z chińskich ogrodów zoologicznych zwiedzający mocno się zdziwili, bo z wybiegu lwa łypał na nich spod grzywy... pies.

Nie był to co prawda przebrany jamnik czy york, a potężny mastiff tybetański, lecz nie ulega wątpliwości, że można go pomylić z królem sawanny tylko po ciemku i gdyby jeszcze odwrócił się w naszą stronę zadem. Dyrektor zoo tłumaczył się, że lew miał akurat wizytę u weterynarza, zaś jeden z pracowników za-oferował wypożyczenie swojego psa, by goście nie poczuli się zawiedzeni. Chyba na karb roztargnienia zwiedzających można złożyć fakt, że mistyfikacja była całkiem udana - do momentu, gdy fałszywy lew zaszczekał.

We wrocławskim zoo wszystkie zwierzęta są na swoich miejscach. Ponieważ pojawiły się doniesienia, że kryzys powoli mija, więc prezydent Rafał Dutkiewicz nie będzie miał powodów, by naciskać na dyrektora Radosława Ratajszczaka, by zrobił dla oszczędności kilka podmianek.

Za to na lokalnej arenie politycznej może się wkrótce zaroić od papierowych tygrysów. Wykorzystując zamieszanie w PO, wywołane rywalizacją Jacka Protasiewicza z Grzegorzem Schetyną, lider wrocławskiego PiS Dawid Jackiewicz wyśmiał pomysły bratania się Platformy z Dutkiewiczem. Jednak zapytany o swojego kandydata w najbliższych wyborach - nabrał wody w usta. Brutalna prawda jest taka, że żaden pretendent z PiS - łącznie z Jackiewiczem - nie ma większych szans w starciu z obecnym prezydentem.

Nie tylko świat filmu czeka na produkcję Andrzeja Wajdy. Lech Wałęsa: Takim bufonem nie byłem. Jarosław Wałęsa: Wszyscy wiedzą, jaki jest ojciec

Na zakończonych w niedzielę w Moskwie mistrzostwach świata w lekkoatletyce dwie rosyjskie biegaczki: Tatiana Firowa i Ksenia Ryżowa, odbierając złote metale w sztafecie 4x400 m, pocałowały się namiętnie, niczym niewiasty o odmiennych skłonnościach. Zdaje się jednak, że tylko udawały tę drugą, mniej typową orientację, zaś całus miał być formą protestu przeciwko zaostrzeniu obyczajowego kursu przez Władimira Putina. Podejrzewam, że rosyjskim prezydentem damski pocałunek nie wstrząsnął. Co innego, gdyby na taki sam krok zdecydowali się rosyjscy mężczyźni, którzy co prawda w tej samej konkurencji zdobyli tylko brązowe medale, ale przecież też ich na moment wpuszczono na podium.

Nie tylko świat filmu czeka na produkcję Andrzeja Wajdy o Lechu Wałęsie. Jak wiadomo, Lech widział już film i kręcił nosem ("Takim bufonem nie byłem"). Ponieważ udaje go Robert Więckiewicz, więc tli się nadzieja, że Wajda nie wyłoży się całkowicie. "Wszyscy wiedzą, jaki jest ojciec" - zauważył po projekcji Jarosław Wałęsa, który na szczęście nie udaje wzorowego syna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska