Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka. Reprezentacja Polski wygrała z Włochami na dwa tygodnie przed mistrzostwami Europy

PK
Marcin Gortat
Marcin Gortat Karolina Misztal
Umiarkowany optymizm - oto jaki nastrój towarzyszy nam na dwa tygodnie przed rozpoczęciem mistrzostw Europy koszykarzy. Nadzieję na sukces w Słowenii rozbudziły wyniki towarzyskiego turnieju z udziałem biało-czerwonych w Antwerpii.

W sobotę nasi wygrali z Izraelem 75:72, w niedzielę z Belgami 66:52, a poniedziałek pokonali silną reprezentację Włoch 82:79. Robi wrażenie, prawda? Owszem, ale mankamenty w grze Polaków wciąż są widoczne. Zbyt duża jest dysproporcja między poziomem umiejętności pierwszej piątki a rezerwowymi. To, co w meczu z Włochami wypracowali gracze podstawowi (w trzeciej kwarcie nawet 12-punktowe prowadzenie), trwonili ich zmiennicy, w tym Łukasz Wiśniewski z PGE Turowa Zgorzelec. Momentami podopieczni Dirka Bauermanna byli bezsilni wobec dobrej obrony rywali i kilka razy popełnili błąd 24 sekund.

Co cieszy? Przede wszystkim świetna, może nawet życiowa, forma Macieja Lampego i entuzjazm Marcina Gortata. To właśnie te dwie wieże będą najmocniejszą armatą polskiej drużyny w Słowenii. Ale nie jedyną. Bo ciężar zdobywania punktów mogą na siebie wziąć i Łukasz Koszarek, i Thomas Kelati, i Michał Ignerski. Nawet młode wilczki z rocznika 1993, a więc Przemysław Karnowski i Mateusz Ponitka, są w stanie dać efektywną zmianę najlepszym. Co prawda tylko na moment, ale i to nie pozostaje bez znaczenia. Zwłaszcza, że w Celje grania będzie dużo - pięć meczów w sześć dni. By wyjść z grupy, trzeba będzie wygrać trzy razy. Z Gruzją i Czechami powinno pójść dobrze, ale Słowenia, Chorwacja i Hiszpania to już inna półka. Jednak zanim będziemy się tym przejmować, w piątek rozpocznie się towarzyski turniej w Lublinie. Formę naszych sprawdzą Ukraina, Wielka Brytania i Szwecja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska