Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prof. Jan Miodek: Tych tantiem i tych zarazków

prof. Jan Miodek
prof. Jan Miodek
prof. Jan Miodek
Kiedy zmierzałem na wykład do legendarnego londyńskiego POSK-u (Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego), jeden z rodaków zdążył mnie zapytać o postać dopełniacza liczby mnogiej: (tych) zarazków czy (tych) zarazek? W dwa dni później – w równie słynnym Ognisku Polskim – padło pytanie o formę innego wyrazu w tym samym przypadku: (tych) tantiem czy (tych) tantiemów?

Nie zdziwiły mnie te rozterki. Wszak obu przywołanych słów używamy na ogół w liczbie mnogiej, mówiąc o zarazkach i tantiemach, a w takich sytuacjach z reguły zaciera się rodzaj gramatyczny i wynikające z niego brzmienie dopełniacza.

Tak się jednak składa, że mimo frekwencyjnej przewagi zarazkowej pluralności noszę jednak w sobie bezdyskusyjną singularną postać rodzaju męskiego ten zarazek, do której musi przylegać w drugim przypadku liczby mnogiej forma z męską końcówką –ów, czyli zarazków (strzec się zarazków, wystrzegać się zarazków, bać się zarazków, unikać zarazków) – jak domów, stołów, wozów, płotów, psów, kotów.

Oczywisty jest też mianownik liczby pojedynczej drugiego rzeczownika – ta tantiema. Skoro to postać żeńska, w drugim przypadku liczby mnogiej należy się posługiwać bezkońcówkową postacią tantiem – jak kobiet, dziewczyn, szaf, lamp itp. (nie wypłacili mu tantiem, nie dostał swoich tantiem). Tantiema, przypomnijmy, z franc. tantieme, od tant „tyle” – to „określony w procentach udział autora w dochodzie z wystawienia jego sztuki, wydania książki, realizacji filmu itp.”, a także „udział członków rad nadzorczych, zarządów spółek akcyjnych i komisji rewizyjnych w zyskach przedsiębiorstw”.

Do rzeczowników używanych raczej tylko w liczbie mnogiej należą też winogrona, kluski, rodzynki, kafelki, zawiasy, landrynki, z nowszych – żelki. Od pierwszego z nich jakże często urabiany jest bardzo rażący twór singularny rodzaju męskiego „ten winogron”. Zalecając posługiwanie się na co dzień pluralnymi winogronami, przypominam, że poprawna forma liczby pojedynczej to winogrono (w rodzaju nijakim). Klusków albo klusek, rodzynków albo rodzynek to dopuszczalne drugie przypadki kolejnych z wymienionych słów, bo za wariantywne uznaje się postacie ten klusek//ta kluska, ten rodzynek//ta rodzynka. Kafelek rejestrowany jest w słownikach jako twór rodzaju męskiego, poprawny zatem dopełniacz pluralny to tych kafelków ten zawias. Większość z nas tak samo traktuje ten zawias, tworząc pluralną postać tych zawiasów. Starsi Polacy używali wariantywnego brzmienia ta zawiasa i urabiali od niego dopełniacz tych zawias. Landrynka to postać rodzaju żeńskiego, więc w drugim przypadku liczby mnogiej powinniśmy mówić tych landrynek.

A skoro za równorzędne uznaje się formy ten żelek//ta żelka, to i równorzędnie muszą być traktowane warianty pluralne: tych żelków//tych żelek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska