Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Dutkiewicz taksówkarzem? Co usłyszałby prezydent Wrocławia od pasażerów

Marcin Hołubowicz
Gdyby Rafał Dutkiewicz zasiadł za kierownicą taksówki, usłyszałby nie tylko komplementy
Gdyby Rafał Dutkiewicz zasiadł za kierownicą taksówki, usłyszałby nie tylko komplementy ilustracja: Maciej Dudzik
Norweski premier Jens Stoltenberg w ramach rozpoczynającej się kampanii wyborczej zasiadł za kierownicą taxi. Jako taksówkarz jeździł po Oslo i prowadził rozmowy z pasażerami. Stoltenberg tłumaczył ten zabieg polityczny chęcią poznania problemów zwykłych obywateli. A co mógłby usłyszeć prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, gdyby powtórzył eksperyment Norwega? O to spytaliśmy taksówkarzy, którzy opinii o mieście wysłuchują od pasażerów codziennie.

Ryszard Zieliński, Mini Radio Taxi: Ludzie przyjeżdżają do Wrocławia nawet z Opola czy Katowic, ponieważ tam, ich zdaniem, miasto zasypia o godz. 22, tymczasem u nas zabawa o tej porze dopiero się zaczyna. Najazd imprezowiczów możemy zobaczyć szczególnie w weekendy, kiedy jest najwięcej imprez, ale także i wydarzeń kulturalnych.

Zygmunt Kumidaj, Blues Taxi: Turyści chwalą atmosferę. Mówią, że ludzie są otwarci i że nie mają problemu z rozpoczęciem rozmowy z przypadkowo poznanymi osobami. Mieszkańcy są zadowoleni z tego, co wydarzyło się przed Euro 2012. Podoba im się wiele inwestycji, np. autostradowa obwodnica Wrocławia czy Stadion Miejski.

Jacek Kauf, Lux Taxi: Turyści chwalą miasto za czystość. Inaczej ma się jednak sprawa z mieszkańcami, którzy najczęściej narzekają na oznakowanie miasta. Mało komu podoba się wydzielanie pasów dla rowerów na jezdni. Choćby to, że miejscami chodnik może być szeroki na 3 metry, a ścieżka biegnie po drodze.

Mirosław Paczkowski, ZTP Taxi: - Ludzie zawsze będą narzekać. Szczególnie na brak pracy we Wrocławiu, co powoduje niczym za pociągnięciem sznurka kolejne problemy. Młodzi wyjeżdżają za granicę, a rodzice tęsknią. Za to turyści, których wożę, chwalą miasto. Szczególnie dawni mieszkańcy, którzy po latach przyjeżdżają do Wrocławia i są zaskoczeni zmianami, jakie w nim zaszły.

Marian Skorbutowicz, Super Taxi: Rynek chyba najbardziej podoba się turystom. Zawsze opowiadają o Hali Ludowej, Ogrodzie Japońskim i zoo. Kibice Śląska narzekają za to na wynik danego meczu lub cieszą się ze zwycięstwa wrocławskiego klubu.

Marcin Skrobek, ZTP Radio Taxi.: - Turystom bardzo podoba się Wrocław. Twierdzą, że nie ma barier pomiędzy ludźmi i można łatwo nawiązać kontakt z drugą osobą. Nie ma tego w innych miastach. Wrocławianie bardzo lubią narzekać na swojego prezydenta. Twierdzą, że sprawdza się globalnie, ale lokalnie już nieszczególnie. Mówią, że najważniejsze są ścieżki rowerowe, zaś kierowcom daje się mandaty z byle powodu.

Grzegorz Marciszewski, Lider Taxi: Wrocławianie najczęściej narzekają na dziurawe drogi, ale turystom Wrocław się bardzo podoba.

Antoni Muzyka, Mini Radio Taxi: Moi pasażerowie często narzekają na opieszałość urzędników i zbyt krótkie godziny pracy urzędów. Nie podoba im się również oznakowanie tramwajów i autobusów, które sprawia, że ludzie często nie wiedzą jak dojechać w dane miejsce.

Sebastian Korczyński, Mini Radio Taxi: Często słyszę narzekania na długie kolejki w przychodniach. Jedna pani czekała 7 godzin w kolejce, aby dostać skierowanie do lekarza rodzinnego. Ale turyści chwalą infrastrukturę Wrocławia.

Grzegorz Rudnicki, ZTP: Moi pasażerowie oburzają się na uprzywilejowaną pozycję rowerzystów we Wrocławiu. Szczególnie krakowiacy, którzy nie rozumieją, dlaczego gdy wszystkie samochody stoją na czerwonym świetle, rower może jechać przez skrzyżowanie po swoim pasie.

Tadeusz Freimuth z ZTP: Pasażerowie są zadowoleni i podkreślają, że miasto się rozwija. Narzekają na dojazd do tzw. sypialni wrocławskich. Nie rozumieją, dlaczego tak wąskie dróżki prowadzą do wielkich osiedli, jak choćby na Kosmonautów czy w Leśnicy.

Krzysztof Skowroński, Partner Taxi: Turyści są zachwyceni miastem. Szczególnie podoba im się starówka i Ostrów Tumski.

Romuald Kulikowski, Express Taxi: Odwiedzający chwalą zabudowę Wrocławia, a rodowici mieszkańcy zmiany, które zaszły. Niektórzy, jak ja, mają porównanie z wyglądem miasta w 1945 roku.

A Ty co powiedziałbyś prezydentowi Wrocławia, gdyby usiadł za kierownicą taksówki? Czekamy na komentarze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Rafał Dutkiewicz taksówkarzem? Co usłyszałby prezydent Wrocławia od pasażerów - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska