Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odrzucone dzieci

Robert Migdał
Robert Migdał, redaktor "Polski-Gazety Wrocławskiej"
Robert Migdał, redaktor "Polski-Gazety Wrocławskiej" Paweł Relikowski
Tysiące polskich ojców i matek nie płacą alimentów na swoje dzieci.

Dług wszystkich alimenciarzy wziętych razem do kupy to 20 milionów złotych - kwota gigantyczna, przerażająca. Bo jak taki ojciec czy też taka matka, którzy nie mieszkają ze swoimi dziećmi, mogą spokojnie spać, nie dając grosza na życie swojej pociechy? Nie czują choć odrobiny obowiązku za dziecko, które powołali do życia? W głowie mi się to nie mieści.

Nie dość, że nie biorą udziału w życiu swojego dziecka, nie są jego przewodnikiem po świecie pokazującym mu jego dobre i złe strony, to wymigują się choćby od tego zwykłego, najprostszego rodzicielskiego obowiązku - zapewnienia swojemu dziecku podstawowych warunków do życia: żeby ich potomek, który niejednokrotnie nosi ich nazwisko, miał w co się ubrać, co zjeść (a to koszt niemały - utrzymanie dziecka do czasu, aż skończy studia, to minimum 400 tysięcy złotych).

A odpowiedzialność druga? Za osobę, która zaufała, która kochała, która dała mu dziecko? Kim trzeba być, żeby zrzucić wszystko na głowę tylko matki lub tylko ojca? Nie pomaga ściganie komornikiem, więc może pomógłby ostracyzm społeczny: dać im poczuć, jak czuje się ktoś opuszczony, odrzucony - tak jak ich dziecko przez nich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Odrzucone dzieci - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska