Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Club Brugge - Śląsk 3:3. Opinie po meczu (FILMY, WYPOWIEDZI)

JG
fot. Krystyna Pączkowska - WKS Śląsk Wrocław SA
- Kluczem do awansu był szybko strzelony gol - skomentował mecz Stanislav Levy.

Juan Carlos Garrido, trener Club Brugge

Jesteśmy bardzo rozczarowani, bo odpadliśmy. To okrutna wiadomość dla kibiców, piłkarzy, dla nas. To duży cios. W mojej opinii przeciwnik był lepszy od nas. Strzelał bramki w dobrych momentach. W Polsce powinniśmy zdobyć przynajmniej jednego gola. Dzisiaj również - kiedy zaczęliśmy mecz - mieliśmy świetną sytuację z Victorem. Piłka niestety uderzyła w poprzeczkę. Dwie minuty później straciliśmy bramkę. Po tym trafieniu musieliśmy grać bardzo otwarcie.
Trener jest zawsze odpowiedzialny za wyniki - za porażki oraz zwycięstwa. Biorę na siebie tę odpowiedzialność. Jestem bardzo rozczarowany tym wynikiem. W mojej opinii nie zagraliśmy złego meczu. Śląsk grał bardzo dobrze i był bardziej skuteczny. Odpadliśmy z europejskich pucharów, ale mam dobre przeczucie co do tego sezonu. Mamy dobry zespół. Dobrze mi się z nim pracuje i jest dobrze przygotowany do nowego sezonu. Jutro musimy wstać i walczyć w innych rozgrywkach.

za slasknet.com

Stanislav Levy, trener Śląska

Jestem bardzo zadowolony z awansu. Wiedziałem, że nie możemy tutaj przyjechać bronić wyniku. Bardzo istotny był gol na początku spotkania. Od pierwszych minut graliśmy aktywnie i ofensywnie, a po stracie bramki przeciwnik musiał się otworzyć w obronie.

Doskonale zdawałem sobie sprawę, jak ciężko będzie tutaj grać. Widzieliśmy jaką siłą dysponują rywale. Kluczem do awansu był szybko strzelony gol, później pojawiły się luki w defensywie Club Brugge, co udawało nam się wykorzystywać.

Krzysztof Ostrowski miał już żółtą kartkę i bałem się, że otrzyma kolejne napomnienie. Gra w dziesięciu przeciwko takiemu zespołowi jak Club Brugge byłaby bardzo trudna, dlatego zdecydowałem się na zmianę.

za slaskwroclaw.pl

Waldemar Sobota, pomocnik Śląska

Rafał Gikiewicz, bramkarz Śląska Wrocław

Wychodziłem z myślą żeby zagrać na zero, trzy bramki mi jako bramkarzowi na pewno radości nie przynoszą, ale mamy awans do kolejnej rundy. Mówiliśmy, że nie jedziemy się bronić, bo gdyby tak było, ciężko byłoby wywalczyć korzystny rezultat. Club Brugge ma klasowych zawodników, zwłaszcza w ofensywie. Ciężko się grało, był lekki "kociołek", nie było nic słychać. Naszą przewagą było to, że nie straciliśmy gola w pierwszym meczu.

za slaskwroclaw.pl

Sebastian Mila, kapitan Śląska Wrocław

Pokazaliśmy w ostatnich meczach, że ta nasza passa i styl są już dobre, ale dążymy do jeszcze lepszego grania. Udało nam się wyeliminować bardziej utytułowanego przeciwnika z wieloma drogimi piłkarzami. Piłkarze Club Brugge nie uszanowali nas chyba wystarczająco i to ich zgubiło, teraz mogą nam tylko kibicować. W optymalnym momencie strzeliliśmy gola na 2:1, dzięki temu łatwiej się nam grało.

za slaskwroclaw.pl

Krzysztof Ostrowski, obrońca Śląska Wrocław

Na pewno jechaliśmy do Brugii się nie bronić. Chcieliśmy zagrać tak, jak u siebie, strzeliliśmy trzy gole i to wystarczyło do awansu. Dużo osób skazywało nas na porażkę już w pierwszym meczu, a tak się nie stało. Wiemy na co nas stać. Ostatni mecz ligowy z Wisłą też był dobry w naszym wykonaniu, ale zabrakło goli. Gdybyśmy strzelili bramkę lub dwie, to echo byłoby zupełnie inne. Dzisiaj pokazaliśmy, że potrafimy grać na tak wysokim poziomie w każdym meczu.

za slaskwroclaw.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Club Brugge - Śląsk 3:3. Opinie po meczu (FILMY, WYPOWIEDZI) - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska