"Na sali, gdzie leżało moje dziecko, temperatura sięgała 35 stopni" - napisał do nas Czytelnik. "Słońce świeciło od strony południowej cały dzień, a okna były tylko uchylane. Nie ma tam wentylacji czy klimatyzacji. Czy w takich warunkach powinny być leczone niemowlęta z zapaleniem płuc?" - pyta.
Co na to kierownictwo szpitala przy ul. Koszarowej? Wskazuje na projektanta budynku. - Okna większości sal są skierowane na stronę południową, co oznacza, że słońce ogrzewa je przez cały dzień - informuje Urszula Małecka, rzecznik prasowy szpitala. - Niezbyt trafionym pomysłem był montaż okien aluminiowych, nagrzewających się dość szybko, a później oddających ciepło - dodaje.
Jak się okazuje, istnieje możliwość otwarcia wszystkich skrzydeł okien, ale - ze względu na bezpieczeństwo dzieci - powietrze wpuszczane jest górnymi lufcikami. - Okna wysoko pod sufitem otwarte są cały czas. Ich większe skrzydła położone w zasięgu dzieci są otwierane przez pielęgniarki, kiedy wietrzą sale - mówi rzecznik. - Nie wszystkie dzieci znajdują się w szpitalu cały czas pod opieką rodziców, a personelu nie możemy postawić przy każdym łóżku.
W tak upalne dni ratunkiem są mobilne klimatyzatory. I takie są też w tym szpitalu. - Staramy się je co jakiś czas przenosić, tak by odrobiną chłodnego powietrza mogli się cieszyć wszyscy - wyjaśnia Urszula Małecka. Nie wszystkie sale szpitalne na oddziale pediatrii mogą być zaopatrzone w wentylatory. Powodem są względy epidemiologiczne. Chodzi o to, by wraz z ruchem powietrza nie przenosić chorób. A o przeciągach nie może być mowy.
Dla porównania - w budowanej dla dzieci chorych na raka klinice Przylądek Nadziei wszystkie sale będą klimatyzowane. - Zarówno w zimie, jak i w lecie w środku ma być 22 stopnie - mówi prof. Alicja Chybicka, kierownik Katedry i Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej. - Chore dziecko, które przez 24 godziny przebywa w szpitalu, powinno mieć stałą temperaturę. W przypadku upałów rekonwalescencja przebiega trudniej, gdyż mały pacjent poci się i trzeba uzupełniać płyny - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?