Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Europejska wystawa musi kosztować

Magdalena Kozioł
W Hali Ludowej zobaczymy także polskie  akcenty,  m.in. te związane z 20. rocznicą wolnych wyborów w Polsce
W Hali Ludowej zobaczymy także polskie akcenty, m.in. te związane z 20. rocznicą wolnych wyborów w Polsce Materiały promocyjne
Trzeba dopłacić milion złotych do organizacji ekspozycji we wrocławskiej Hali Ludowej.

O milion złotych więcej niż początkowo planował prezydent Rafał Dutkiewicz ma kosztować miasto prestiżowa wystawa "Europa to nasza historia", jaką od 1 maja wrocławianie będą oglądać w Hali Ludowej.
Obecnie ekspozycja ukazująca historię naszego kontynentu w latach 1945-2007 prezentowana jest w Brukseli. Potem ma trafiać kolejno do innych dużych europejskich miastach. Wrocław będzie pierwszym z nich.

W budżecie Wrocławia zaplanowano na organizację wystawy ponad 3,5 mln zł. Dziś na sesji miejscy radni mają głosować w sprawie wyłożenia dodatkowego miliona złotych.
Opozycja zapowiada dyskusję.
- Chcemy wiedzieć, skąd wzięła się ta dodatkowa kwota - mówi Barbara Zdrojewska, przewodnicząca klubu Platformy Obywatelskiej. - Na komisji budżetu nie dostaliśmy zadowalającej odpowiedzi, dlaczego koszty tak urosły.

- To przez wyższy kurs euro - przekonuje Marcin Urban, skarbnik miejski. Dodaje, że tak naprawdę wystawa podrożała o 1,5 mln zł, ale w 2008 r. gmina już część tej kwoty zapłaciła. Ale PO na sesji będzie domagać się dodatkowych wyjaśnień.

Zdaniem historyka prof. Wojciecha Wrzesińskiego z Uniwersytetu Wrocławskiego, wystawa jest bardzo prestiżowa.
- To będzie historia Europy w pigułce - ocenia profesor. - Mieszkańcy Wrocławia zobaczą historię powstawania zjednoczonej Europy, która zaczyna się od 1945 roku i trwa do czasów nam współczesnych - dodaje prof. Wrzesiński.
Co zobaczymy na wystawie? Proces zjednoczenia kontynentu zostanie pokazany oczami 27 bohaterów z 27 krajów Europy. Polskim bohaterem jest Jerzy Borowczak - działacz Solidarności, jedna z czołowych postaci strajku w Stoczni Gdańskiej w 1980 r. Na ok. 3 tys. mkw. zobaczymy ekspozycję zdjęć, filmów, dokumentów, obrazów, a także przedmiotów codziennego użytku. Będzie tu łącznie ok. 1000 eksponatów i obiektów, które pochodzą z blisko 80 muzeów Europy i Stanów Zjednoczonych.

Wielką atrakcją mają być symbol podziału Europy, Checkpoint Charliem, czyli przejście graniczne między wschodnią i zachodnią częścią Berlina, czy prezentowany w skali 1:1 model amerykańskiego Pershinga oraz sowieckiego SS20 z trzema głowicami jądrowymi.

To będzie lekcja historii
Wystawa w Hali Ludowej zostanie otwarta 1 maja, i będzie można ją oglądać do 5 sierpnia.
W Brukseli, przez blisko siedem miesięcy ekspozycję odwiedziło 150 tys. osób.
Władze Wrocławia liczą, że z podobnym, a może nawet większym zainteresowaniem spotka się u nas. Mają ją, w ramach lekcji historii, odwiedzić m.in. uczniowie wszystkich wrocławskich szkół. Bilet normalny będzie kosztował 12 zł, ulgowy - 6 zł, a grupowy - 5 zł. W sierpniu eksponaty zostaną przeniesione do Hiszpanii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska