Winda przy gmachu Uniwersytetu Wrocławskiego jest już w budowie. Jej powstanie wiąże się m. in. z ułatwieniem komunikacji dla osób niepełnosprawnych w budynku. Zabytkowy gmach mocno by jednak stracił, gdyby szyb windy został zamontowany od frontu, czy nawet od strony placu Uniwersyteckiego. Dlatego udało się ją „sprytnie” ukryć po lewej stronie (patrząc od strony mostu Uniwersyteckiego) pomiędzy gmachem a kościołem Najświętszego Imienia Jezusowego.
- Przez długi czas rozważaliśmy lokalizację windy i ostatecznie uznaliśmy, że skrzydło wschodnie pomiędzy uniwersytetem a kościołem będzie najbardziej dogodne z racji tego, że jest mało widoczne i nie będzie rzutować na ogólny widok gmachu. W tym miejscu ingerencja w elewację budynku będzie najmniejszą z możliwych - mówi Ryszard Żukowski, kanclerz Uniwersytetu Wrocławskiego.
Winda będzie przeznaczona dla wszystkich pracowników i studentów. W budynku przy którym powstaje dźwig, znajdują się działy administracyjne - Dział Nauczania i Dział Młodzieżowy. Budynek ma 300 lat i tak jak wszystkie stare budynki nie był przystosowywany dla osób niepełnosprawnych. Tym samym budowa szybu windy będzie pierwszym etapem tworzenia takich ułatwień:
- Kolejnym etapem będzie instalacja podjazdów dla wózków inwalidzkich. Chcielibyśmy ją rozpocząć w przyszłym roku - opowiada kanclerz.
Konstrukcja windy będzie przeszklona. Będzie można się do niej dostać zarówno od wnętrza budynku, jak i od strony dziedzińca. Koszt budowy windy to 2,2 mln zł. Inwestycję sfinansowano ze środków Uniwersytetu Wrocławskiego i Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Jej budowa zakończy się w drugiej połowie listopada 2013 r.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?