Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Szewska miała wypięknieć. Skończyło się na planach

Bartosz Józefiak
Długo poczekamy, nim zobaczymy nowe oblicze Szewskiej
Długo poczekamy, nim zobaczymy nowe oblicze Szewskiej fot. Tomasz Hołod
34 nowe ławki, 36 kwietników, 4 pufy, 8 stojaków rowerowych, 37 koszy. Te i wiele innych elementów dekoracyjnych miało ozdobić ulicę Szewską przy kościele św. Marii Magdaleny. Miało, bo już wiadomo, że dekoracji na razie nie będzie. Podobnie jak ok. 140 nowych wiat przystankowych, które planowano postawić w całym mieście.

Dlaczego? Bo Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta zerwał negocjacje z czterema warszawskimi firmami, które chciały zakupić i zamontować nowe meble miejskie na ul. Szewskiej oraz wiaty przystankowe.

Urzędnicy postawili na partnerstwo publiczno-prywatne. To znaczy, że nowe obiekty miały zamontować i utrzymywać firmy, które w zamian zarabiałyby na reklamach umieszczanych na wiatach. Dzięki temu miasto nie musiałoby za nic płacić. Podobne rozwiązanie wprowadzono np. na parkingu pod placem Nowy Targ, który firma Mota-Engil wybudowała, a w zamian przez 37 lat będzie pobierać opłaty za parkowanie. To, co udało się przy budowie parkingu, okazało się jednak nie tak proste przy montażu wiat czy ławek.

W styczniu 2012 roku ZDiUM zaprosił do negocjacji firmy, które były zainteresowanie pomysłem. Art Marketing Syndicate, Cam Media, Stroer Polska i Clear Channel Poland to poważni gracze na rynku reklam wielkopowierzchniowych.

CZYTAJ TEŻ: Podwórka na Szewskiej zmienią się w eleganckie zieleńce (ZDJĘCIA)

Inaczej niż przy zwykłym przetargu, w PPP szczegóły umowy i kwoty to efekt rozmów między partnerami. Z każdą firmą urzędnicy rozmawiali osobno. Po półtora roku negocjacji ZDiUM ogłosił ich fiasko. - Takich umów nie zawarto jeszcze nigdzie w Polsce. Warszawa też ma z tym kłopot. Jesteśmy pionierami i między innymi dlatego rozmowy były trudne i trwały długo. Koniec końców firmy musiały dojść do wniosku, że im się to nie opłaca - tłumaczy Ewa Mazur ze ZDiUM.

Inaczej sprawę przedstawiają zaproszone do stołu firmy. - Postępowanie zostało niespodziewanie odwołane. Jesteśmy tym faktem zdziwieni i zmartwieni - informuje spółka AMS.

Rozmowy rozbiły się m.in. o podział obowiązków i kosztów między firmami a ZDiUM-em, a także o same meble miejskie, na których firmy chciały emitować reklamy. A na to z kolei nie chcieli zgodzić się urzędnicy. - Sytuacja na rynku jest zupełnie inna niż parę lat temu. Dlatego przy takich rozmowach ważna jest elastyczność obu stron. A na to obecne prawo nie pozwalało urzędnikom - dodaje Krzysztof Rutkowski z Clear Channel Polska.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Czy na Szewskiej będzie monitoring?

Co dalej? Kolejne postępowanie w systemie PPP będzie dotyczyć już tylko 140 wiat. Na ozdoby na ulicy Szewskiej być może będzie rozpisany zwykły przetarg. Nie wiadomo jednak, kiedy.

Co dalej z przystankami?
Nadal jest nadzieja na montaż 230 nowych wiat przystankowych. Ich montaż i utrzymanie jest przedmiotem osobnych negocjacji. Do rozmów ze ZDiUM-em blisko dwa lata temu usiadły te same firmy, które negocjowały również umowę o 140 wiatach w innych miejscach (oraz meblach przy ul. Szewskiej). Niebawem firmy zostaną zaproszone do złożenia ostatecznych ofert cenowych. Jeśli jedna z nich dogada się z miastem, wiaty będą mogły pojawić się na przystankach jeszcze w przyszłym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska