Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rudar - Śląsk 2:2 (0:2). Wrocławianie awansowali, ale nie zachwycili (ZDJĘCIA, RELACJA)

Jakub Guder
Fot. Krystyna Pączkowska/WKS Śląsk Wrocław SA
Wciąż trudno ocenić prawdziwą siłę WKS-u w tym sezonie. Remis 2:2 w Podgoricy z Rudarem Pljevlja to duża wpadka, ale wrocławianie starali się tak naprawdę tylko przez 45 min, w których zresztą mogli strzelić więcej goli. Prawdziwa weryfikacja za tydzień z Brugią.

Czwartkowy mecz Śląska w Podgoricy w niczym nie przypominał potyczki sprzed roku. Na trybunach może 200 fanów Rudara, do tego kilkudziesięciu kibiców, którzy dotarli z Wrocławia. Cisza, spokój, bez rac. Można wręcz powiedzieć, że rodzinna atmosfera.

Stanislav Levy - tak jak zapowiadał - do spotkania podszedł bardzo poważnie. Do tego stopnia, że wystawił dokładnie tę samą jedenastkę, co przed tygodniem. Żadnego Więzika czy innej młodzieży.

Wrocławianie mogli odetchnąć jednak już po pierwszej połowie. Najpierw w 31 min spod linii bocznej na długi słupek dośrodkował Dudu. Wydawało się, że nic z tego nie będzie, bo piłka zmierzała do niskiego Waldemara Soboty, ale nasz skrzydłowy oszukał kryjącego go obrońcę i uderzył głową. Błąd popełnił przy tym bramkarz Goran Vuklis i było 1:0 dla gości.
Trzy minuty później mieliśmy już 2:0. W sytuacji 2 na 1 wyszli Sobota i Marco Paixao. Akcję strzałem po ziemi wykończył Portugalczyk.

Nie oznacza to, że gospodarze nie mieli swojej szansy. W 11 min zza pola karnego uderzał Nedeljko Vlahović, ale piłka minimalnie minęła słupek bramki strzeżonej przez Rafała Gikiewicza. Błąd w tej sytuacji popełnił Adam Kokoszka, który źle wybił piłkę.

Prowadząc do przerwy 2:0, Czech dał odpocząć w drugiej połowie swoim asom - Sobocie i Sebastianowi Mili. Zastąpili ich Sebino Plaku i Tomasz Hołota.

Po tych zmianach wrocławianie stwierdzili, że zwycięstwo samo dowiezie się do końca i nie trzeba za bardzo się starać. Jeszcze w takim upale? Belgijski arbiter Luc Wouters co jakiś czas robił przerwy na uzupełnienie płynów, ale grało się ciężko. Swoją drogą to ciekawe, że mecz prowadził sędzia z kraju, z którego pochodzi kolejny rywal WKS-u w Lidze Europy, czyli Club Brugge...

Kunktatostwo Śląska szybko zostało ukarane. W 56 min Miroje Jovanović minął Paixao, potem ośmieszył zdezorientowanego Dalibora Stevanovicia i z ostrego kąta zmieścił piłkę tuż przy słupku. Goście z czasem opanowali sytuację, ale zamiast strzelić kolejne bramki, sami stracili gola już w doliczonym czasie gry. Kardynalny błąd w tej sytuacji popełnił Dudu, który stracił piłkę przed polem karnym, a kontry Rudara nie udało się już zatrzymać - do siatki trafił Adi Bambur. Remis 2:2 to sensacja i chociaż wiele nie zmienia, to jednak chluby wrocławianom nie przynosi.

WKS bardzo spieszył się do domu, bo ze stadionu nie wracał już nawet do hotelu. Kolację zjadł na miejscu, a już o 1.30 miał być na lotnisku we Wrocławiu.

Tutaj czekają nowe problemy. Okazuje się bowiem, że wszyscy już co prawda zaakceptowali, że Flavio Paixao zostanie nowym piłkarzem WKS-u, ale do Wrocławia wciąż nie przyszedł jego certyfikat z Iranu. Portugalczyk spodobał się trenerowi Levemu, a i jego kontrakt przez właścicieli został przyklepany. Póki co jednak grać nie może.

Już w niedzielę wrocławianie w pierwszym meczu ligowym u siebie w tym sezonie podejmą Jagiellonię Białystok. Natomiast za tydzień (1.08) w czwartek czeka ich pierwsza potyczka w III rundzie eliminacji LE z Club Brugge. Bilety na to spotkanie można kupować od dzisiaj.

Ceny wejściówek na ten mecz zostały ustalone na tym samym poziomie jak na ligowe mecze z Lechem Poznań czy Legią Warszawa: na trybuny B i D dla posiadaczy nowych Kart Kibica wynoszą 26 zł (ulgowy 21 zł, rodzinny 43 zł), a w dniu meczu i dla osób bez nowej karty 31 zł (ulgowy 25 zł, rodzinny 53 zł).

Z kolei bilety na trybuny A i C dla posiadaczy nowych Kart Kibica kosztują 42 zł (ulgowy 34 zł, rodzinny 64 zł), a w dniu meczu i dla osób bez nowej Karty Kibica 47 zł (ulgowy 38 zł, rodzinny 74 zł).

II RUNDA ELIMINACJI LIGI EUROPY

Rudar Pljevlja - Śląsk Wrocław 2:2 (0:2)
Bramki: Jovanović 56, Bambur 90+1 - Sobota 31, Paixao 34.
Sędzia: Luc Wouters (Belgia)
Rudar: Vuklis - Nestorovic, Mijuskovic (66 Damjanovic), Petrovic, Jovanovicl, Vlahovic, Bambur, Kaludjerovic (17 Sekulic), Vukovic, Brnovic, Stojanović (46 Cosović).

Pierwszy mecz 4:0 dla Śląska. Awans - WKS.
Śląsk: Gikiewicz - Ostrowski, Pawelec, Kokoszka, Dudu, Kaźmierczak (62 Socha), Stevanović, Sobota (46 Plaku), Mila (46 Hołota), Patejuk, Paixaol.
Piast Gliwice - Karabach Agdam 2:2 (Matras 28, Robak 36 - George 7, Kapolongo 108). Pierwszy mecz 1:2. Awans - Karabach.
W środę: Legia Warszawa - The New Saints FC 1:0 (Dwaliszwili 53). Pierwszy mecz 3;1 dla Legii. (II runda eliminacji Ligi Mistrzów).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska