O tym, że Dylewicz może opuścić Trefl Sopot i przenieść się do Turowa, pisało i mówiło się już od kilku dni. Wśród potencjalnych nabywców jego koszykarskigo talentu wymieniało się również mistrzów Polski, ekipę Stelmetu Zielona Góra, ale on postawił na Zgorzelec.
Dylewicz, choć już bardzo doświadczony, może być wiodącą postacią w ekipie trenera Miodraga Rajkovicia. W poprzednim sezonie zawodnik rodem z Bydgoszczy zdobywał średnio prawie 14 punktów na mecz. Nie miał jednak wielu powodów do zadowolenia, bo jego Trefl, z którym był związany od roku 1997, przepadł w ćwierćfinale play-off. Sopocianie przegrali z AZS-em Koszalin, który później sięgnął po brązowy medal. To była największa sensacja rozgrywek.
Przypomnijmy, że wcześniej działacze klubu ze Zgorzelca zakontraktowali Łukasza Wiśniewskiego (z AZS-u Koszalin właśnie) oraz Jakuba Karolaka z MKS-u Dąbrowa Górnicza. Ważne umowy mają także Damian Kulig, Piotr Stelmach i Ivan Zigeranović.
- Najprawdopodobniej w cią-gu najbliższych kilku dni podpiszemy umowę z kolejnym zawodnikiem. Chcielibyśmy zamknąć skład do końca lipca - po-wiedział prezes Turowa Waldemar Łuczak.
Przygotowania do nowego sezonu koszykarze Rajkovicia rozpoczną 12 sierpnia.
Ile drużyn przystąpi do rozgrywek? Nie więcej niż dwanaście. Tyle właśnie zgłoszeń otrzymała PLK. W porównaniu do poprzedniego sezonu zabraknie Startu Gdynia, będzie za to Śląsk Wrocław. Obecnie kluby uzupełniają dokumentację. Procedura weryfikacji przez władze PLK potrwa do 26 lipca. Wówczas zapadną decyzje o przyznaniu licencji. W regulaminie nie ma istotnych zmian. Pozostał zapis o liczbie Polaków - ma być dwóch na boisku non stop i sześciu w składzie lub pięciu w przypadku, gdy klub uczestniczy w pucharach europejskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
