Mieszkaniec osiedla Jarnołtów na pomysł składowania śmieci wpadł, gdy dostał po ojcu 5-hektarową działkę. Dawniej była tam kopalnia żwiru. Zostały po niej głębokie doły, do których postanowił wrzucać śmieci. Żona miała firmę sprzątającą, a siostra założyła działalność gospodarczą, która polegała na utylizacji odpadów i ogłaszała się w internecie.
Przez długi czas tej trójce udawało się uniknąć odpowiedzialności. - Gdy miała się pojawić kontrola z wydziału środowiska, mężczyzna zasypywał doły ziemią i wyrównywał teren. Nic nie budziło podejrzeń - mówi Joanna Nawara z Prokuratury Rejonowej Wrocław Fabryczna.
Doniesienie złożył nowy współwłaściciel terenu. Biegli stwierdzili spore zanieczyszczenie gleby i wody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?