Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław Open. Hubert Hurkacz i Łukasz Kubot już poza turniejem

Piotr Janas
Hubert Hurkacz
Hubert Hurkacz Fot. Wrocław Open 2016
3. dnia challengera ATP Wrocław Open do rywalizacji singlistów przystąpił Hubert Hurkacz. Niestety, młody wrocławianin przegrał z rozstawionym z nr. 4. Lukasem Lacko 7:6, 4:6, 4:6. Po nim na kort wyszedł Łukasz Kubot i - także po trzech setach - przegrał. Jego pogromcą w 1/8 finału został rozstawiony z nr. 7 Rosjanin - Konstantin Krawczuk (7:6, 4:6, 3:6).

Grubo po godz. 21 zakończył się pojedynek 19-letniego Hurkacza z faworyzowanym Słowakiem. Po niesamowicie zaciętej, trwającej ponad dwie godziny, walce Hurkacz musiał uznać wyższość rywala, ulegając mu 7:6, 4:6, 4:6.

Blisko dwa tysiące osób gorąco dopingowało naszego tenisistę, który od początku meczu grał fantastycznie, w niczym nie ustępując znacznie bardziej utytułowanemu rywalowi. Przy stanie 5:6 w pierwszym secie Hubert obronił trzy piłki setowe, a następnie w pięknym stylu wygrał tie-breaka.

Na początku drugiej partii Polak stracił swój serwis, ale szybko doprowadził do wyrównania i przy stanie 3:2 miał nawet szansę na przełamanie. Niestety, w kluczowych momentach doświadczony rywal zagrał znakomicie i zrobiło się 1:1 w setach. Początek decydującej odsłony znów należał do Słowaka, który dzięki przełamaniu uzyskanemu na samym początku partii rozstrzygnął ten mecz na swoją korzyść.

- Dziękuję publiczności za wspaniały doping. Na pewno nie deprymowało to, że gram u siebie we Wrocławiu. Szkoda tego jednego przełamania, bo było blisko - powiedział na pomeczowej konferencji Hubert Hurkacz.

Po nim na kort wyszedł Łukasz Kubot (669. ATP), który po odprawieniu we wtorek Japończyka Hiroki Morii w I rudzie grał o ćwierćfinał z turniejową 7. - Konstantinem Krawczukiem (135. ATP).

W tym spotkaniu także nie brakowało emocji i zwrotów akcji. Lubinianin wygrał pierwszego seta po tie-breaku, ale w kolejnych dwóch partiach opadł z sił i musiał uznać wyższość przeciwnika. Krawczuk wygrał drugiego seta 6:4, a decydującą partię 6:3. Tym samym wszyscy Polacy pożegnali się już z Wrocław Open 2016.

Wcześniej w Orbicie też było bardzo ciekawie. Obrońca tytułu Uzbek Farrukh Dustow (164. ATP) pokonał 7:6, 6:7, 7:6 świetnie ostatnio dysponowanego Francuza Pierre-Huguesa Herberta (141. ATP), w najbardziej zaciętym i stojącym na najwyższym poziomie pojedynku Wrocław Open, który zadowoliłby najwybredniejszych fanów tenisa.

Po nich na kort wyszedł mierzący 203 cm wzrostu Albano Olivetti (1346. ATP), który występuje w turnieju dzięki pozycji z tzw. zamrożonego rankingu. Rywalem potężnego Francuza był 19-letni Czech Zdenek Kolar (636. ATP), który przedarł się przez kwalifikacje, a następnie ograł turniejową piątkę - Michaela Berrera (110. ATP).

Ostatecznie górą był bardziej doświadczony zawodnik z Francji, który wygrał 7:6, 3:6, 6:3 i został pierwszym ćwierćfinalistą Wrocław Open 2016. Półtorej godziny później dołączył do niego Szwajcar Marco Chiudinelli (189. ATP), który, po dwóch wyrównanych tie-breakach, pokonał ubiegłorocznego finalistę, reprezentanta Bośni i Hercegowiny - Mirzę Basica (109. ATP).

Wrocław Open - dzień 3.
I runda gry pojedynczej:
Pierre-Hugues Herbert (FRA) - Farrukh Dustov (UZB) 6:7, 7:6, 6:7
Lukas Lacko (SLO) - Hubert Hurkacz (POL) 6:7, 6:4, 6:4.

1/8 finału gry pojedynczej:
Zdenek Kolar (CZE) - Albano Olivetti (FRA) 6:7, 6:3, 3:6
Marco Chiudinelli (SUI) - Mirza Basic (BIH) 7:6, 7:6
Jurgen Zopp (EST) - Jegor Gerasimow (BIA) 7:6, 4:6, 6:3
Łukasz Kubot (POL) - Konstantin Krawczuk (ROS) 7:6, 4:6, 3:6.

Ćwierćfinały gry podwójnej:
Ken Skupski/Neal Skupski (GBR) - Andrea Arnaboldi (WŁO)/Farrukh Dustov (UZB) 6:3, 3:6, 10:6.
Aleksander Kudriawcew (ROS)/Denis Mołchanow (UKR) - Pierre-Hugues Herbert/Albano Olivetti (FRA) 6:7, 6:7.

Czwartkowe mecze w Orbicie
1/8 finału gry pojedynczej:
Gregoire Barrere (FRA) - Jan Hernych (CZE) - godz. 11.
Farrukh Dustow (UZB) - Jurgen Zopp (EST) - po meczu Barrere -Dustow.
Jewgienij Donskoj (ROS) - Ołeksandr Niedowiesow (KAZ) - nie przed godz. 14
Andrej Gołubew (KAZ) - Dustin Brown (NIE) - nie przed godz. 16
Lukas Lacko (SŁO) - Aleksander Kudriawcew (ROS) - nie przed godz. 18

Ćwierćfinały gry podwójnej:
Roman Jebavy (CZE)/Lukas Lacko (SŁO) - Dustin Brown (NIE)/Frantisek Cermak (CZE) - po meczu Lacko - Kudriawcew.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska