Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uważaj, co robisz na ulicy. Straż miejska patrzy przez kamery

Marcin Walków
Marcin Walków
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Mikołaj Nowacki
Śmiecisz na przystanku albo wjeżdżasz autem pod prąd? Pilnuj się! Straż miejska może właśnie wypisuje Ci mandat. Prawie 150 mandatów wystawili w ubiegłym roku wrocławscy strażnicy miejscy dzięki temu, co zobaczyli w kamerach miejskiego monitoringu.

To, co dzieje się na ulicach Wrocławia, przez całą dobę śledzą 103 kamery miejskiego monitoringu. Zainstalowano je przede wszystkim w Rynku i okolicach, na Ostrowie Tumskim, Ołbinie, są też na Wyspie Słodowej i Bielarskiej oraz na odnowionym rynku Psiego Pola.

W straży miejskiej obserwowaniem obrazu z kamer zajmuje się w sumie 12 strażników. - Strażnicy koncentrują się na wykrywaniu wykroczeń, każde zdarzenie jest rejestrowane - mówi Dariusz Ziółkowski, naczelnik Centrum Kierowania i Monitoringu Straży Miejskiej Wrocławia. To nie tylko sytuacje, w których ktoś pijany wdrapuje się na pomnik hrabiego Fredry, by ukraść mu pióro albo Szermierzowi szpadę.

- Zabezpieczamy nagrania także w przypadkach, gdy stwierdzimy choćby jazdę pod prąd lub niewłaściwe parkowanie - dodaje naczelnik Ziółkowski. Takie nagrania są przekazywane do strażników miejskich, którzy zajmują się wykroczeniami. Gdy nagranie pozwala odczytać numery tablic rejestracyjnych, właściciel jest wzywany do złożenia wyjaśnień, wskazania, kto kierował autem. Sprawa może zakończyć się mandatem albo skierowaniem wniosku do sądu o ukaranie.

Strażnicy mogą też ukarać kogoś, kogo nagrano, gdy śmiecił na przystanku, wracając z suto zakrapianej imprezy, postanowił wyładować agresję np. na ulicznym śmietniku, albo zamiast poszukać toalety, załatwił się na ulicy. - Najczęściej dyżurny, widząc takie zdarzenia, skieruje na miejsce patrol, który podejmie interwencję - dodaje Ziółkowski.

Przyznaje, że nie wszystkie zdarzenia wychwyci oko strażnika. Często zdarza się, że nagrany obraz jest dowodem w sprawie, gdy ktoś złoży donos. Wtedy przeglądane są nagrania z określonego miejsca, dnia i godziny.

W 2015 roku strażnicy dzięki nagraniom z monitoringu zatrzymali 499 sprawców wykroczeń i 36 sprawców przestępstw. Wystawili 143 mandaty na kwotę 20,6 tys. zł i udzielili 350 pouczeń. W 6 przypadkach sprawy zakończyły się wnioskami do sądu rejonowego.

Miejski monitoring najczęściej pozwala zauważyć osoby leżące na ławkach lub ulicach (bezdomne lub nietrzeźwe) - takich przypadków było 321. Na drugim miejscu jest zaśmiecanie i zanieczyszczanie terenu - 146 przypadków. Kamery zarejestrowały też m.in. 62 sytuacje, gdy ktoś niszczył mienie lub kradł i 21 przypadków picia alkoholu w miejscach niedozwolonych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Uważaj, co robisz na ulicy. Straż miejska patrzy przez kamery - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska