Bogdan Zdrojewski nowym szefem PO na Dolnym Śląsku?

Tak naprawdę rozwój wydarzeń zależy od Jacka Protasiewicza. Jeżeli dziś podczas spotkania z Grzegorzem Schetyną zgodzi się na rezygnację z przywództwa w PO na Dolnym Śląsku, to wszystko potoczy się błyskawicznie. Nowym szefem najpewniej zostanie Bogdan Zdrojewski. On sam zastrzega, że wszystko zależy od decyzji Jacka Protasiewicza, ale ma już pewną wizję funkcjonowania Platformy w regionie.

- Jestem zwolennikiem godzenia, w pokojowy sposób wyrażania swoich opinii i uspokojenia sytuacji w samej Platformie Obywatelskiej. Jeżeli mówimy o rewolucji, to w efekcie zmian ewolucyjnych - mówi Bogdan Zdrojewski.

- Zmiana przewodniczącego na Dolnym Śląsku jest już przesądzona, pytanie tylko, kiedy ona się dokona - słyszymy od ważnego polityka w PO.

Drugi scenariusz zakłada, że Jacek Protasiewicz nie zrezygnuje z funkcji. Wtedy Grzegorz Schetyna poczeka na wyniki audytu w regionach. - Po nich na pewno będą argumenty do zmiany. Regionem dolnośląskim będzie mógł rządzić np. komisarz - słyszymy od działaczy partii.

Bogdan Zdrojewski nie ukrywa, że chciałby zmienić zasady współpracy Platformy z Rafałem Dutkiewiczem. - Teraz mamy podporządkowanie Platformy prezydentowi, nie jest to sytuacja dobra ani dla miasta, ani dla prezydenta, ani dla Platformy. Jestem przeciwnikiem radykalnych ruchów. Nie jestem także za tym, żeby Platforma oczekiwała stanowiska wiceprezydenta. Platforma musi być sprawnym, konstruktywnym recenzentem prac Rafała Dutkiewicza - mówi Bogdan Zdrojewski.

Polityk uważa też, że PO powinna w 2018 wystawić swojego kandydata na prezydenta Wrocławia, nawet jeśli w wyborach ponownie wystartuje Rafał Dutkiewicz. - Musimy przygotować się do wyborów samorządowych. Bez wątpliwości powinniśmy wystawić swojego kandydata, bez względu na okoliczności - dodaje Bogdan Zdrojewski.

Tymczasem po zarządzie krajowym Platformy Obywatelskiej spotkali się Grzegorz Schetyna i Jacek Protasiewicz. Z naszych informacji wynika, że nie doszło do decydujących rozstrzygnięć. Panowie mają ze sobą jeszcze rozmawiać przed radą krajową, która odbędzie się 26 lutego.