Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław tonie w śmieciach. Prezydencie, czas zapanować nad tym bałaganem! [ZDJĘCIA]

Michał Gigołła
Oto jak przeszło tydzień po wprowadzeniu w życie tzw. „rewolucji śmieciowej” wygląda Wrocław. Miasto tonie w odpadach. Panie Prezydencie, czas na Pański ruch! Czas odpowiedzieć na pytanie, czy firmy odpowiedzialne za wywóz śmieci należycie wywiązują się ze swoich obowiązków. Czas odpowiedzieć, czy miejska spółka Ekosystem spełnia swoje zadania. Czas odpowiedzieć, czy Pański zastępca odpowiedzialny za tę rewolucję we Wrocławiu należycie sprawuje nad nią kontrolę.

Wybieramy pomnik wrocławskiej rewolucji śmieciowej (GŁOSUJ)

Wrocławskie śmieci nie mieszczą się w kontenerach. Spółka Ekosystem twierdzi, że to mieszkańcy wyrzucają teraz więcej odpadów. Nasi Czytelnicy odpowiadają, że powód jest inny – z wielu miejsc śmieci wywożone są rzadziej niż dotąd. Jak sprawdzić, kto ma rację? We Wrocławiu to niemożliwe. Do dziś w mieście nie ma bowiem harmonogramu wywozu odpadów, który powinien zostać opublikowany 1 lipca 2013. Ekosystem udostępnia tylko prowizoryczny zalążek kalendarza wywozu śmieci.Brakuje w nim bardzo wielu ulic, w przypadku innych dane są jedynie szczątkowe. W biurze obsługi klienta można dowiedzieć się, że ten zalążek harmonogramu jest jedynym, jakim dysponuje ta miejska spółka. W oparciu o jaki dokument nadzorowana jest w takim razie praca firm odpowiedzialnych za wywóz śmieci?

Czy ktoś we Wrocławiu odpowiada za odpady zalegające wokół kontenerów? Wystarczy wybrać się w okolice Sępolna, Biskupina, Strachocina czy Borku, by zobaczyć, jak wielki to problem. Na większości ulic zalegają tam góry odpadów, które w ubiegłym tygodniu nie zmieściły się do pełnych kontenerów. Redakcja Gazety Wrocławskiej wielokrotnie sygnalizowała to spółce Ekosystem. Za każdym razem obiecywano pilną interwencję. Ale odpadów do dziś nie uprzątnięto. Słychać za to coraz częściej głosy, by może zajęli się tym właściciele nieruchomości…

Wrocławianie wciąż nie doczekali się też kontenerów do segregacji odpadów, choć one również powinny zostać udostępnione do 1 lipca. Zastępczo mieszkańcy mieli otrzymać worki na sortowane śmieci. Ale i one wciąż nie dotarły. Zamiast tego wrocławianie korzystający z przydomowych ogródków dowiedzieli się od miejskiej spółki Wrocławskie Mieszkania, że za wywóz odpadów zielonych będą płacili dwukrotnie. Zgodnie z decyzją władz Wrocławia, druga opłata ma być pobierana od marca do grudnia. Jakim cudem dzierżawca 50-metrowego ogródka ma w grudniu wyprodukować 120 litrów zielonych odpadów? Dlaczego miejska spółka nie skorzystała z możliwości znacznego ograniczenia kosztów wywozu odpadów zielonych, choć pozwalały na to przepisy? Dodajmy, że druga miejska spółka zarządzająca ogródkami - Zarząd Zasobu Komunalnego - zdecydował, że dzierżawcy ogródków tej spółki drugiej opłaty ponosić nie będą. Gdzie tu logika?

ZOBACZ TEŻ: Wrocławskie Mieszkania rozsyłają faktury za śmieci z ogródka. Ekosystem: Coś sobie wymyślili

Tysiące wrocławian do dziś nie złożyły deklaracji śmieciowej. To z kolei efekt braku porozumienia między Gminą a zarządcami nieruchomości. Spółka Ekosystem w dalszym ciągu informuje na swojej stronie internetowej, że złożenie deklaracji nie jest obowiązkiem właścicieli mieszkań we wspólnotach i spółdzielniach mieszkaniowych, a zarządców. Czy wrocławianie usłyszą od prezydenta zapewnienie, że to nie oni poniosą konsekwencje finansowe sporu związanego z deklaracjami?

Panie Prezydencie! Czas przerwać śmieciowy bałagan we Wrocławiu! Czas na Pański ruch!

Pokaż prezydentowi, jak wygląda śmieciowa rewolucja w Twojej okolicy. Czekamy na zdjęcia: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska