Nasz redakcyjny kolega, znawca tematu Wojciech Koerber uważa, że do Wrocławia zjadą trzy największe sławy KSW: Mamed Khalidov, Mariusz Pudzianowski i Paweł Nastula. Ale nie jest wiadomo, który z nich będzie walczył, a który jedynie oglądał popisy kolegów. Koerber zauważa, że dla widzów najlepiej, jeśli był by to Mamed Khalidov, którego nazywa "sztukmistrzem". Jego widzowie najchętniej oglądają.
Jednak, tak na prawdę bez względu na to, kto wystąpi, na zawodach można spodziewać się kompletu publiczności. W Hali zasiądzie zapewne ok. 6 tysięcy widzów. Jednak to o kilka tysięcy mniej, niż może pomieścić łódzka Atlas Arena i gdańsko-sopocka Ergo Arena. To tam - jak dotąd - najczęściej organizowano walki KSW (w której biorą udział przedstawiciele różnych sztuk - od karate, przez boks i muay thai, po judo).
Tymczasem nowy prezes Hali Ludowej, Andrzej Baworowski nie ukrywa: - Moim marzeniem jest, aby to nasza hala była centrum zawodów KSW.
Marzenie piękne, ale do zrealizowania bardzo trudne. Trudno bowiem sobie wyobrazić, żeby przyciągające tłumy zawody najczęściej były rozgrywane we Wrocławiu, w mniejszej niż w Łodzi i Trójmieście hali. Ale Baworowski jest dobrej myśli. - Jesteśmy w stanie w Hali Ludowej zorganizować imprezy cieszące się największa popularnością. Choć Hala Ludowa jest mniejsza od łódzkiego obiektu, to spokojnie możemy z nimi konkurować - mówi Baworowski.
Poprzednik prezesa, Bartłomiej Andrusiewicz też chciał, aby Hala stała sie stolicą, ale polskiego boksu. Za jego kadencji rozegrano jeden pojedynek - kolejnych już Andrusiewicz nie zdążył zorganizować, bo zrezygnował z szefowania stuletniemu zabytkowi.
Oprócz tego, że zorganizowanie zawodów KSW będzie ciekawym doświadczeniem dla Baworowskiego, to skorzystać na tym może też... Zygmunt Solorz - Żak. Przypomnijmy, miliarder chce wybudować ogromną halę widowiskową na 20 tysięcy widzów, tuż obok Stadionu Miejskiego na Pilczycach.
W planach jest organizowanie tam (najpewniej na stałe) właśnie walk KSW, które przecież produkuje Polsat, właścicielem którego jest Solorz. Co prawda Solorz najpierw musi się porozumieć z miastem (działka przy stadionie należy do magistratu), a na to się nie zanosi. Choć w relacjach Wrocław - Solorz było już tyle zwrotów akcji, że wszystkiego można się spodziewać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?